Tokio 2020. Pasjonująca walka o finał w strzeleckim trapie. Po pierwszym dniu nic nie jest pewne

Getty Images / Kevin C. Cox / Na zdjęciu: Savate Sresthaporn
Getty Images / Kevin C. Cox / Na zdjęciu: Savate Sresthaporn

W środę w igrzyskach olimpijskich w Tokio rozpoczęły się eliminacje w trapie (strzelectwo). Pierwszego dnia strzelcy zaprezentowali bardzo dobry poziom i nikt nie może być pewny awansu do finału.

Polska może się pochwalić jednym medalem olimpijskim w strzeleckim trapie. W Melbourne (1956) srebro wywalczył Adam Smelczyński, który zmarł 14 czerwca 2021 roku w wieku 90 lat. W środę w Igrzyskach XXXII Olimpiady Tokio 2020 ruszyły eliminacje w tej konkurencji polegającej na strzelaniu do ceramicznych rzutków wyrzucanych z maszyny pod różnym kątem. Wśród mężczyzn Polska nie ma swojego reprezentanta.

Po pierwszym dniu w stawce 29 strzelców nie ma bezbłędnego, ale pięciu z nich chybiło tylko raz. Po 74 punkty w trzech rundach (w każdej po 25 strzałów) zdobyli  Abdulrahman Al Faihan z Kuwejtu, Savate Sresthaporn z Tajlandii, Włoch Mauro de Filippis, Czech Jiri Liptak i Gian Marco Berti z San Marino.

Dziewięciu strzelców zdobyło po 73 punkty. Wśród nich mistrzowie olimpijscy z 2004 (Ateny), 2008 (Pekin) i 2016 roku (Rio de Janeiro). Są nimi odpowiednio Rosjanin Aleksiej Alipow, Czech David Kostelecky i Chorwat Josip Glasnović.

Mniej niż 70 punktów zdobyło tylko dwóch strzelców. Są nimi Brytyjczyk Aaaron Heading i Japończyk Shigetaka Oyama (po 69).

Sześciu najlepszych strzelców awansuje do finału. Dwie decydujące rundy eliminacji oraz walka o medale odbędą się w czwartek.

Zobacz także:
Zacięta rywalizacja w wieloboju. Zadecydowała ostatnia konkurencja
To była czysta poezja! Niemki zdominowały pierwszą konkurencję w jeździectwie

ZOBACZ WIDEO: Reprezentacja Polski rozkręca się w turnieju olimpijskim. "To jest kwestia tego co wydarzyło się w głowach Polaków"

Komentarze (0)