Relacja na żywo
Agnieszka Radwańska - Kurumi Nara 6:2, 6:2 - Gem, set i mecz Agnieszka Radwańska. Mecz zakończył się długą wymianą, którą wygrała Polka. Kurumi Nara pokonana!
Agnieszka Radwańska - Kurumi Nara *6:2, 0:0 - Spokojne tempo faworytki jest za szybkie dla niewysokiej Azjatki. Dwa zepsute bekhendy dały krakowiance pierwszego seta po 31 minutach.
Turniej w Cincinnati dla Agnieszki Radwańskiej nabiera rozpędu. Już jutro zagra o awans do 1/4 finału z Sabiną Lisicką. Tymczasem dziękujemy za obecność podczas naszej relacji z meczu II rundy turnieju WTA w Ohio i zapraszamy na jutrzejsze relacje LIVE ze spotkań krakowianki i Jerzego Janowicza.
Mecz nie był dobrą reklamą kobiecego tenisa. Radwańska popełniła 23 niewymuszone błędy, a skończyła bezpośrednio tylko dziewięć punktów. Z kolei jej rywalka zanotowała 14 winnerów i aż 43 zepsute zagrania. To na pewno nie zmotywowało krakowianki do pokazania swoich atutów, które będą potrzebne w meczu z finalistką zeszłorocznego Wimbledonu.
-Czasem nie ważne jak, ważne że wygrywa się szybko, w dwóch setach. Wydaje mi się, że jestem gotowa na jutrzejsze spotkanie. - podsumowała swoją grę Agnieszka Radwańska.
Agnieszka Radwańska - Kurumi Nara 6:2, 5:2* - Błędy, błędy i jeszcze raz błędy Japonki. Trzy piłki meczowe dla Isi!
Agnieszka Radwańska - Kurumi Nara 6:2, 5:2* - Polska tenisistka ma widoczny problem z odgrywaniem wysokich piłek, od czasu do czasu Nara sprawia wrażenie jakby o tym zapominała, co pomagał krakowiance. Po długim gemie Radwańska była tylko gem od starcia z Lisicką.
Agnieszka Radwańska - Kurumi Nara *6:2, 4:2 - Zirytowana Radwańska obroniła break pointa serwisem, podaniem miała też piłkę gemową. Jednak ją zaprzepaściła słabym atakiem, który był pewnym punktem dla Japonki. Brak precyzji Isi przy dropszocie przeszkodził w wygraniu gema.
Agnieszka Radwańska - Kurumi Nara *6:2, 4:2 - Turniejowa "czwórka" nie najlepiej odnajdywałą się na szybkich kortach w Cincinnati i być może stąd wzięła się jej bierna postawa, dopełniona niewymuszonymi. W związku z tym dziwi słaba dyspozycja Japonki, która w I rundzie rozbiła Oprandi. Banalny błąd krakowianki przyczynił się do kolejnej w meczu równowagi.
Agnieszka Radwańska - Kurumi Nara *6:2, 4:2 - Stwierdzenie, że krakowianka potraktowała treningowo spotkanie II rundy byłoby krzywdzące dla pierwszej rakiety Japonii. Zwłaszcza, że ta w ładnym stylu wygrała dwie pierwsze piłki gema, potem popisała się wygrywającym podaniem. Niezłe przyśpieszenie forhendem Radwańskiej dało jej pierwszy punkt w gemie, kolejny dostała od Japonki, która przeceniła swoje możliwości. Japonka zdobyła drugiego gema po zagraniu skrótu i skończeniu drajwem bekhendowym.
Agnieszka Radwańska - Kurumi Nara 6:2, 4:1* - Gdy krakowianka zagrała przy przewadze dobrego dropszota, wydawało się że panie udadzą się na przerwę. Nic bardziej mylnego - Nara pięknie dobiegła, odegrała po krosie i wygrała tę piłkę. Był to z pewnością najładniejszy punkt meczu. Jednak na Isi nie zrobiło to wrażenia, zaserwowała asa, a po chwili prowadziła 4:1.
Agnieszka Radwańska - Kurumi Nara *6:2, 3:1 - Dwa błędy Polki to za mało, żeby Nara myślała o odrobieniu przełamania. Pewne podanie, które tak pomagało krakowiance w Montrealu, pozwoliło na prowadzenie 30-0. Gdy tylko Isia zaryzykowała, wyrzuciła forhend w aut.
Agnieszka Radwańska - Kurumi Nara *6:2, 3:1 - Niewykorzystane okazje się mszczą, a każda seria ma swój koniec. Po dziewięciu przegranych gemach z rzędu Nara wreszcie utrzymała serwis.
Agnieszka Radwańska - Kurumi Nara 6:2, 3:0* - Drugim podwójnym błędem rozpoczęła najniższa zawodniczka czołowej 50-tki rankingu. W wymianach rywalizacja toczyła się na wyrównanym poziomie, okazja na przełamanie pojawiła się dopiero po wrzuconym w siatkę drajwie. Jednak w następnej akcji świetnie zaserwowała i doszło do stanu równowagi.
Agnieszka Radwańska - Kurumi Nara 6:2, 3:0* - Serwis i cierpliwe bieganie, a nie odwrotne krosy forhendowe, które kiedyś były głównym inicjatorem akcji ofensywnych Polki, przybliżyły Isię do meczu z Lisicką.
Agnieszka Radwańska - Kurumi Nara *6:2, 2:0 - O kondycję świeżo upieczonej mistrzyni Rogers Cup można być spokojnym. Błędy Isi wynikają głównie z niedostatecznej koncentracji, ale na szczęście finalistka Waszyngtonu nie umie ich wykorzystać. Break point dla Japonki pojawił się po wyrzuconym forhendzie po linii Polki, ale forhend kros Radwańskiej uratował sytuację.
Agnieszka Radwańska - Kurumi Nara *6:2, 2:0 - Zaczęło się od pięknego skrótu faworytki, ale potem w wymianach prowadziła Japonka. Nara korzystała z braku zdecydowania przeciwniczki. Okopana za końcową linią Polka przy równowadze wzięła się do pracy i bekhendowym krosem przełamała.
W ciągu 31 minut pierwszej partii Nara popełniła 22 niewymuszonych błędów, a skończyła bezpośrednio pięć piłek. Krakowianka zanotowała trzy winnery oraz 10 zepsutych zagrań, z czego większość w dwóch pierwszych gemach meczu.
Agnieszka Radwańska - Kurumi Nara 6:2, 1:0* - Na korcie pojawił się szkoleniowiec Nary, ale wizyta nie przyniosła żądanych efektów. Radwańska szybko wygrała kolejnego gema, siódmego z rzędu.
W przypadku zwycięstwa turniejowej "czwórki" w III rundzie dojdzie do powtórki meczu z Montrealu z Sabiną Lisicką. Rekordzistka świata w prędkości serwisu pokonała Sarę Errani 6:4, 2:6, 7:6(2).
Agnieszka Radwańska - Kurumi Nara 5:2* - Nara wreszcie pokazała się z dobrej strony. Najpierw przejęła inicjatywę, a następnie ładnie skontrowała Radwańską. Loteryjny w grze krakowianki stał się serwis - zaczęła od wygrywającego podania, a potem podwójnego. Japonce dwa break pointy nie wystarczyły, błędy w ustawieniu pomogły Isi zdobyć następnego gema.
Agnieszka Radwańska - Kurumi Nara *4:2 - Isia nie kwapi się do podjęcia ryzyka, wejścia w kort. Zamiast tego woli korzystać z prezentów jakie daje jej przeciwniczka. Drugi punkt w szóstym gemie był jak dotychczas najładniejszym, obie tenisistki popisały się dobrą grą kątową. Kolejne niewymuszone przeciwniczki dały dwa break pointy, a agresywny bekhend po linii podwyższył prowadzenie.
Agnieszka Radwańska - Kurumi Nara 3:2* - Podobnie jak w gemie otwarcia Radwańska wygrała "na sucho", a zakończyła pierwszym asem w meczu.
Agnieszka Radwańska - Kurumi Nara *2:2 - Szybkie odrobienie strat, Radwańska wykorzystała dwa błędy rywalki i będzie serwować.
Agnieszka Radwańska - Kurumi Nara 1:2* -Krakowianka staranniej przygotowywała swoje akcje, z dużym marginesem błędu. Prosty błąd bekhendowy Japonki dał szansę na rebreaka, którego Nara obroniła bekhendem po linii.
Agnieszka Radwańska - Kurumi Nara 1:2* -Polka nie zaczęła najlepiej, od serii niewymuszonych z forhendu. Obroniła jeden break point winnerem, ale potem znów wyrzuciła piłkę na aut.
Agnieszka Radwańska - Kurumi Nara *1:1 - Przy równowadze Nara wyrzuciła forhend w aut, ale długa wymiana przu break pointcie nie dała Radwańskiej kolejnego gema. Nieudana próba zmiany kierunku zaowocowała kolejną gemową szansą dla niskiej Azjatki, a wyrównanie nastąpiło po nieudanym dropszocie Isi.
Agnieszka Radwańska - Kurumi Nara 1:0* - Nasza reprezentantka postanowiła wykorzystać zdenerwowanie rywalki i czekała na błędy. Przy stanie 30-30 Japonka ładnie przyśpieszyła i miała gemową. Potem jednak popełniła podwójny błąd.
Agnieszka Radwańska - Kurumi Nara 1:0* - Polka rozpoczęła od wygrania gema "na sucho".
Serwisem rozpocznie piąta rakieta świata.
Obie tenisistki pojawiły się już na korcie!
Dla Japonki będzie to piąte starcie z przedstawicielką czołowej dziesiątki rankingu. Wszystkie wcześniejsze rozegrała w tym sezonie. Poniosła porażki z Jeleną Janković (III runda Australian Open i II runda Rolanda Garrosa), Simoną Halep (II runda w Indian Wells) i Marią Szarapową (II runda w Miami).
Obie tenisistki prezentują dobrą formę. Kurumi Nara w swoim ostatnim starcie dotarła do finału Waszyngtonu, gdzie uległa Swietłanie Kuzniecowej w trzech setach. Agnieszka Radwańska zaś w dobrym stylu triumfowała w Montrealu.
Od godz. 21:00 zapraszamy na relację na żywo z meczu II rundy turnieju WTA Premier 5 rozgrywanego w Cincinnati pomiędzy Agnieszką Radwańską a Kurumi Narą.