Relacja na żywo
6:3, 3:6, 6:4 - Zaczyna się źle, od 0-30. Młodsza z sióstr jednak zagrywa przepięknego dropszota, w kolejnym punkcie poprawia znakomitym forhendem w sam narożnik, a wyrzucony bekhend rywalki daje jej piłkę meczową! Błąd Eraković i Urszula awansuje do ćwierćfinału!
*6:3, 3:6, 5:4 - Poirytowana Ula podrywa się do boju. Dobry, głęboki bekhend i return pod nogi dają jej prowadzenie 30-15. Za chwilę piękny, kończący forhend Radwańskiej i okazja na przełamanie! Z pomocą przeciwniczce przychodzi jednak serwis, równowaga. Przy kolejnej szansie rywalka znów stawia na ofensywę i znów dobrze na tym wychodzi. Katastrofalny podwójny błąd daje krakowiance trzecią szansę, która po wyrzuconym forhendzie daje przełamanie. Po przerwie Urszula będzie podawać na mecz.
6:3, 3:6, 4:4* - Dwie bardzo dobre akcje Eraković (winner z forhendu i natarcie po słabym dropszocie Polki), wygrane spięcie przy siatce i Nowozelandka ma dwie szanse na wyrównanie stanu w secie. Niestety, świetny atak przy siatce zamienia na przełamanie już pierwszą z nich.
*6:3, 3:6, 4:3 - Przeciwniczka jeszcze nie składa broni. Celnie i mocno atakuje, wygrywając trzeciego gema.
6:3, 3:6, 4:2* - Ładny winner Uli z bekhendu i trzy prezenty od przeciwniczki. Kolejny łatwy gem dla Polki.
*6:3, 3:6, 3:2 - Ponownie z pomocą przychodzi rywalka, ale ostatecznie to piękny, ciasny kros forhendowy daje Uli dwie szanse na kolejne przełamanie. Wygrywający serwis i potężny odwrotny forhend pozwalają jednak Eraković odeprzeć zagrożenie. Nowozelandka wyrzuca smecza, trzecia szansa, ponownie odparta serwisem. Rywalka psuje slajsa i czwarta szansa zamienia się na breaka dla Radwańskiej.
6:3, 3:6, 2:2* - Zgodnie z panującą w tym pojedynku regułą, Urszula po przełamaniu natychmiast ma kłopoty. Trzy błędy i serwis oddany do zera. Trzeba teraz walczyć od początku.
*6:3, 3:6, 2:1 - Jakby na potwierdzenie poprzednich słów, najpierw dwa błędy popełnia Radwańska, potem Eraković nie trafia pięciu kolejnych serwisów, a wyrzucony bekhend daje Uli szansę na przełamanie. Kątowy bekhend na samą linię daje Urszuli breaka!
6:3, 3:6, 1:1* - Pojedynek zrobił się mocno szarpany. Obie tenisistki próbują grać agresywnie, jednak większość wymian kończy się błędami. Urszuli pomaga serwis i rywalka, dzięki czemu wyrównuje w decydującym secie. Zawodniczki wygrały identyczną liczbę punktów - po 63.
*6:3, 3:6, 0:1 - Dwa błędy Eraković dały Uli prowadzenie 30-0 przy podaniu rywalki, ale cztery kolejne świetne serwisy zażegnały niebezpieczeństwo.
Niestety zrobił nam się pojedynek na niewymuszone błędy. W tej niechlubnej statystyce prowadzić Eraković (34), ale Ula nie jest daleko w tyle (30).
Przerwę trzeba wykorzystać na uspokojenie się i przegrupowanie - Ula przegrała w II secie pięć gemów z rzędu.
6:3, 3:6 - Nieco chaotycznie grająca Radwańska przeplata ładne zagrania z prostymi błędami. Efekt? Kolejny zacięty gem, ostatecznie przegrany przez Polkę i robi się po 1 w setach.
*6:3, 3:5 - Eraković wyraźnie wrzuciła wyższy bieg. Teraz ona dyktuje warunki w wymianach i popełnia znacznie mniej prostych błędów. Cudowny skrót daje Uli punkt na 30-40, a po podwójnym błędzie robi się równowaga i realna szansa na przełamanie. Dobre minięcie z bekhendu po linii i break point dla Polki! Niestety ta nie wytrzymuje najdłuższej wymiany meczu, prowadzonej w bardzo szybkim tempie i wracamy do równowagi. Ula ponownie popełnia błąd w wymianie, którą miała szansę wygrać, a kończący forhend daje Eraković gema.
W przerwie na korcie pojawił się opiekun Urszuli (Dawid Celt?). - Konsekwentnie, konsekwentnie. Jak zwalnia, wchodzisz i atakujesz. Twój pomysł na grę jest bardzo dobry. Musisz grać z przekonaniem, że jest dobrze. Grasz na bekhend, czekasz na krótszą piłkę i kończysz przy siatce - motywował Polkę.
6:3, 3:4* - Zaczyna robić się niebezpiecznie. Najpierw Eraković dała popis strzelecki, racząc Radwańską kilkoma potężnymi razami forhendowymi, a w kolejnych dwóch punktach Ula zepsuła dwa bekhendy. Trzeci niewymuszony błąd dał rywalce kolejne przełamanie.
*6:3, 3:3 - Słabszy okres gry Radwańskiej, która zaczęła popełniać więcej błędów. Przy 30-0 Eraković bardzo dobrze dobiegła do dropszota Polki i jeszcze ładniej do odegrała.
6:3, 3:2* - Podobnie jak w secie poprzednim, po przełamaniu Ula od razu wpadła w tarapaty przy własnym podaniu. Dwa nieco pochopne ataki i szczęśliwe zagranie po taśmie dają Eraković przełamanie powrotne.
*6:3, 3:1 - Kolejne błędy Eraković, a przy 0-30 sytuacyjnym minięciem popisuje się Radwańska, która bezbłędnie odczytała kierunek zagrania przeciwniczki. Podwójny błąd serwisowy kończy gema, Ula z przełamaniem!
Aż 26 niewymuszonych błędów popełniła Eraković w pierwszym secie.
6:3, 2:1* - Urszula ponownie niezagrożona, gema kończy asem z drugiego serwisu. W tym secie tenisistki jak na razie solidarnie i bez problemów utrzymują własne podania.
*6:3, 1:1 - Eraković także bez kłopotu wygrywa swoje podanie, popisując się przy okazji kilkoma ofensywnymi akcjami.
6:3, 1:0* - Pewny, wygrany do zera gem Urszuli na otwarcie seta.
W przerwie na korcie pojawił się trener Eraković, który udzielił jej kilku wskazówek taktycznych. Zobaczymy, czy przyniosą zamierzony efekt.
6:3 - Trzy proste błędy Eraković i Urszula ma trzy okazje na zakończenie seta. Rywalka jednak staje na wysokości zadania: wygrywające podanie i dwa piękne kończące forhendy doprowadzają do równowagi. Skuteczny obronny lob Polki daje jej czwartą szansę, tym razem wykorzystaną po ładnym kończącym forhendzie.
5:3* - Radwańska świetnie czuje się w środkowej strefie kortu. Ładny atak w drugie tempo przy 15-15 zostaje nagrodzony głośnymi oklaskami, całkowicie zasłużenie. Niestety dalej zawodzi serwis i po nieudanej próbie dropszota Nowozelandka ponownie stanęła przed szansą na przełamanie. W tym momencie jednak właśnie szwankujące podanie przyszło z pomocą i umożliwiło wygranie gema.
*4:3 - Tym razem łatwy gem serwisowy Eraković, która nie dała Uli szans na zaistnienie. Ozdobą była ostatnia wymiana, w której Polka ładnie zaatakowała przy siatce, ale sytuacyjny lob przeciwniczki zmusił ją do wycofania się i ostatecznie przegrała punkt.
4:2* - Przez chwilę Radwańską zawodził pierwszy serwis i zrobiło się 15-30, ale przepiękny forhend w sam narożnik pozwolił wyrównać stan gema. Nie był to koniec perypetii: mieliśmy pierwszą w meczu równowagę. Rozgrywka była długa i zacięta, przy trzeciej okazji na skończenie gema Ula spróbowała akcji serwis-wolej, jednak piłka nie przeszła na drugą stronę. Błąd w punkcie kolejnym zaowocował pierwszą szansą na przełamanie dla Eraković, ale ta zepsuła return. Po czterech równowagach młodsza z sióstr ostatecznie wygrywa gema, który mógł być kluczowym dla losów seta.
*3:2 - Na otwarcie gema bardzo ładna, długa wymiana, prowadzona w szybkim tempie, zakończona błędem reprezentantki Nowej Zelandii. Kolejny zepsuty forhend Eraković daje Uli prowadzenie 30-0 i pozwala nieśmiało myśleć o przełamaniu. Błąd rywalki z bekhendu przy 30-30 i pierwszy break point! Wyrzucony bekhend i krakowianka obejmuje prowadzenie z przełamaniem za pasem.
2:2* - Pierwszy as w meczu, a w kolejnym punkcie pierwszy podwójny błąd. Dwa ładne winnery Radwańskiej z bekhendu po linii, a na koniec autowy strzał Eraković i krakowianka wyrównuje stan spotkania.
*1:2 - Po wyrzuconym bekhendzie rywalki Polka prowadziła 30-15, jednak chwilę później sama wpakowała bekhend w siatkę. W kolejnym punkcie niestety Urszula nie była w stanie wykorzystać inicjatywy w wymianie i nieco zbyt optymistyczny wypad do siatki został skarcony przez Eraković.
1:1* - Polka nie pozostaje dłużna, także wygrywa gema do zera, popisując się dwoma pięknymi winnerami: forhendem po linii w biegu i odwrotnym bekhendem.
*0:1 - Szybki gem w wykonaniu Eraković. Dwa dobre serwisy dające dużą przewagę, as i uderzenie ramą Urszuli.
Rozpoczynamy pojedynek!
Tenisistki są już na korcie. Radwańska wygrała losowanie i po tradycyjnej, pięciominutowej rozgrzewce Eraković rozpocznie od własnego podania.
Urszula spróbuje zrewanżować się reprezentantce Nowej Zelandii za niedawną porażkę. Polka musiała uznać wyższość Eraković w meczu I rundy Wimbledonu.
Od godz. 23.00 zapraszamy na relację z pojedynku II rundy turnieju w Stanford pomiędzy Urszulą Radwańską i Mariną Eraković.