Początek sezonu był bardzo udany w wykonaniu Kamila Majchrzaka. Piotrkowianin wygrał trzy pojedynki w ramach ATP Cup, a potem jeden mecz w Australian Open 2022. Następnie udał się do indyjskiego Pune, gdzie dotarł do premierowego w karierze półfinału. Wyniki te pozwoliły mu zadebiutować w Top 80 i zagwarantowały prawo gry w prestiżowych turniejach w Indian Wells i Miami.
Majchrzak musiał szybko przenieść się z miejscowości Maia, gdzie na tamtejszej mączce brał udział w meczu z Portugalią, na korty twarde w Kalifornii. "W Pucharze Davisa ulegliśmy Portugalii 0-4. Każdy z meczów był wyrównany, niestety żaden nie zakończył się zwycięstwem. Możliwość reprezentowania Polski to największy zaszczyt, więc takie mecze bolą podwójnie. Dziękuję kolegom z reprezentacji oraz wszystkim zaangażowanym za zostawienie serca na korcie, jak i poza nim. Wrócimy mocniejsi" - napisał nasz tenisista na Facebooku.
W nocy z piątku na sobotę naszego czasu Polak zadebiutuje w głównej drabince zawodów BNP Paribas Open. Wcześniej grał w Kalifornii tylko raz, jednak w 2019 roku przegrał już w I rundzie eliminacji z Rosjaninem Andriejem Rublowem. W tym sezonie ma pewne miejsce w zawodach na bazie pozycji zajmowanej w rankingu ATP.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: cóż to jest za miłość! Ziółek kwitnie przy narzeczonym
Na drodze Majchrzaka w I rundzie stanie Aljaz Bedene. Słoweniec nie był widziany na zawodowych kortach od lipca ubiegłego roku. Jeszcze cztery lata temu był 43. tenisistą świata, a na jego koncie znalazły się cztery finały rangi ATP Tour. Premierowego mistrzostwa jednak się nie doczekał. Nie udało się wygrać tytułu w Madrasie (2015), Budapeszcie (2017), Buenos Aires (2018) i Metz (2019).
- Pochodzę ze Słowenii, gdzie tenis nie był popularny. Ludzie mówili mi, że nie zostanę zawodowym graczem, ponieważ tylko jeden tenisista z naszego kraju jest w tourze. Nie urodziłem się w zamożnej rodzinie, a do tego mój brat bliźniak Andraz również gra w tenisa. Rodzice walczyli o sponsorów. Gdyby życie było łatwiejsze, to nie wiem, czy uprawiałbym ten sport, ponieważ moja sytuacja motywowała mnie do odnoszenia sukcesów - powiedział dla "Behind the Racquet".
Aby móc zarabiać dzięki tenisowi, Bedene musiał poprawić swój ranking, a do tego potrzebował zwycięstw na korcie. Dlatego był nieustępliwy i bardzo często grał mimo problemów zdrowotnych. Do groźnej sytuacji doszło w 2012 roku w kwalifikacjach do US Open. W meczu II rundy z Danielem Kosakowskim urodzony w Lublanie zawodnik zaczął odczuwać ból brzucha spowodowany przez wyrostek robaczkowy. Nie skreczował jednak i przegrał po trzysetowym boju. - Byłem zawiedziony, a mój brzuch bardzo mnie bolał. Po meczu pojechaliśmy do szpitala, w którym powiedzieli mi, że konieczna jest operacja. Miałem szczęście, że przegrałem, ponieważ mogło to uratować mi życie - wyznał.
Wiele meczów z udziałem Słoweńca zakończyło się jego kreczem. Jak sam stwierdził, zdarzyło mu się grać nawet ze złamanym nadgarstkiem. - Nie mamy podstawowej pensji, a tylko nieliczni mogą żyć z zarobionych pieniędzy. Reszta musi walczyć w każdym meczu. W tourze jesteś sam - stwierdził 32-latek, który w ostatnich sezonach narzekał również na różne urazy nóg. Mimo tego był w stanie utrzymać się w Top 100 przez dłuższy czas i osiągnąć III rundę Rolanda Garrosa, Wimbledonu czy US Open. Dopiero pod koniec sezonu 2021 wypadł z pierwszej setki, co było wynikiem kolejnych problemów zdrowotnych.
Interesującym rozdziałem sportowego życia Bedene były jego starania o grę pod brytyjską flagą. W latach 2015-2017 reprezentował ten kraj w tourze i był nawet drugą rakietą Wielkiej Brytanii (po Andym Murrayu). Nie udało mu się jednak uzyskać zgody na występy w Pucharze Davisa, ponieważ od stycznia 2015 roku zmieniły się przepisy (można reprezentować tylko jeden kraj, a Bedene miał już na koncie grę dla Słowenii). Mocno zawiedziony zawodnik powrócił zatem do gry w barwach kraju swoich narodzin. W 2018 roku stanął na drodze Polaków i pokonał w singlu Kamila Majchrzaka i Huberta Hurkacza. Awans do dalszej fazy Grupy II Strefy Euroafrykańskiej Pucharu Davisa wywalczyli jednak w Mariborze Biało-Czerwoni.
Majchrzak zmierzy się z tenisistą, który nie grał zawodowo od ośmiu miesięcy (Słoweniec korzysta z "zamrożonego" rankingu), dlatego będzie faworytem. Polak stanie przed szansą na rewanż za porażkę doznaną cztery lata temu w Pucharze Davisa. Panowie wystąpią na Stadium 7 jako piąta para w kolejności od godz. 20:00 naszego czasu. Wyjdą zatem na kort około godz. 2-3 w nocy. Transmisje z BNP Paribas Open 2022 są dostępne na sportowych antenach Polsatu. Relacja na żywo z pojedynku Majchrzak - Bedene na portalu WP SportoweFakty. Na zwycięzcę czeka rozstawiony z 20. numerem Amerykanin Taylor Fritz.
BNP Paribas Open, Indian Wells (USA)
ATP Masters 1000, kort twardy, pula nagród 8,584 mln dolarów
piątek, 11 marca
I runda:
Stadium 7, piąty mecz od godz. 20:00 czasu polskiego
Kamil Majchrzak (Polska) | bilans: 0-1 | Aljaz Bedene (Słowenia) |
---|---|---|
75 | ranking | 133 |
26 | wiek | 32 |
180/78 | wzrost (cm)/waga (kg) | 183/73 |
praworęczna, oburęczny bekhend | gra | praworęczna, oburęczny bekhend |
Piotrków Trybunalski | miejsce zamieszkania | Lublana |
Joakim Nystroem | trener | Andraz Bedene, Miha Mlakar |
sezon 2022 | ||
7-4 (7-4) | bilans roku (główny cykl) | 0-0 (0-0) |
półfinał w Pune | najlepszy wynik w głównym cyklu | I runda w Indian Wells |
2-2 | tie breaki | 0-0 |
49 | asy | 0 |
279 590 | zarobki ($) | 0 |
kariera | ||
2013 | początek | 2008 |
75 (2022) | najwyżej w rankingu | 43 (2018) |
20-30 | bilans zawodowy (główny cykl) | 136-150 |
0/0 | tytuły/finałowe porażki (główny cykl) | 0/4 |
1 517 582 | zarobki ($) | 4 771 942 |
Bilans spotkań pomiędzy Kamilem Majchrzakiem a Aljazem Bedene (główny cykl):
Rok | Turniej | Etap | Zwycięzca | Wynik |
---|---|---|---|---|
2018 | Puchar Davisa | I runda Grupy II Strefy Euroafrykańskiej | Bedene | 6:3, 6:4 |
Program i wyniki turnieju mężczyzn
Czytaj także:
Iga Świątek poznała pierwszą rywalkę w Indian Wells. To reprezentantka Ukrainy
Obroniony meczbol i niespodzianka. Magda Linette przywitała się z Kalifornią