Zażarty bój o finał debla w Guadalajarze. Faworytki były w opałach

PAP/EPA / Francisco Guasco / Na zdjęciu: Barbora Krejcikova
PAP/EPA / Francisco Guasco / Na zdjęciu: Barbora Krejcikova

Barbora Krejcikova i Katerina Siniakova pozostają niepokonane w WTA Finals 2021 w Guadalajarze. W półfinale Czeszki były w opałach, ale powalczą o tytuł.

Barbora Krejcikova singlowy występ w Mistrzostwach WTA zakończyła z trzema porażkami. W deblu w Guadalajarze wygrała już cztery mecze. Jej partnerką jest Katerina Siniakova. W półfinale Czeszki przeżywały trudne chwile, ale pokonały 3:6, 6:3, 10-6 Nicole Melichar-Martinez i Demi Schuurs. Dla najwyżej rozstawionej pary to drugi zażarty bój w turnieju (5:7, 7:6, 10-7 z Alexą Guarachi i Desirae Krawczyk).

W pierwszym secie Krejcikova i Siniakova były ospałe. Ich wybory często były nietrafione. Były nieskuteczne z głębi kortu i brakowało im zdecydowania przy siatce. Solidniejsze Melichar-Martinez i Schuurs zdobyły przełamanie na 3:1 i nie oddały przewagi. W siódmym gemie Amerykanka i Holenderka odparły dwa break pointy, a w dziewiątym wykorzystały trzecią piłkę setową. Set dobiegł końca za sprawą nieudanego returnu Siniakovej.

W drugiej partii Czeszki przeszły do mocnego uderzenia, choć też nie uniknęły przestoju. Były agresywniejsze i lepiej współpracowały na korcie. Wyszły na 3:0, a mogły nawet prowadzić 4:0, ale zmarnowały trzy break pointy. Melichar-Martinez i Schuurs z 1:4 zbliżyły się na 3:4, ale końcówka należała do ich rywalek. W dziewiątym gemie Krejcikova zwieńczyła seta wygrywającym serwisem.

ZOBACZ WIDEO: Tym wideo gwiazda sportu podbija internet. Co za umiejętności!

W super tie breaku Czeszki miały pełną kontrolę nad wydarzeniami na korcie. Prowadziły 5-1, a później 8-3. Melichar-Martinez i Schuurs zdobyły dwa punkty z rzędu, ale miały za mało argumentów, aby ruszyć w pogoń za sprytniejszymi, obdarzonymi świetnym refleksem utytułowanymi rywalkami. Przy 9-6 Siniakova pewnym wolejem wykorzystała drugą piłkę meczową.

W ciągu 89 minut Krejcikova i Siniakova zaserwowały cztery asy i popełniły sześć podwójnych błędów. Zdobyły 25 z 34 punktów przy swoim pierwszym podaniu. Czeszka dwa razy zostały przełamane, a same wykorzystały dwa z 10 break pointów.

Krejcikova i Siniakova w obecnym sezonie wygrały Roland Garros i zostały mistrzyniami olimpijskimi w Tokio. Nie było na nie mocnych również w Melbourne (Gippsland Trophy) i Madrycie. Melichar-Martinez i Schuurs triumfowały w Bad Homburgu i San Jose. Była to pierwsza konfrontacja tych par.

Melichar zanotowała drugi występ w Mistrzostwach WTA. W 2018 roku, gdy obowiązywała faza pucharowa, jej partnerką była Kveta Peschke. Amerykanka i Czeszka w I rundzie uległy Krejcikovej i Siniakovej. Schuurs w trzecim występie w imprezie po raz drugi awansowała do półfinału (2019 z Niemką Anną-Leną Grönefeld).

Dla Krejcikovej i Siniakovej jest to trzeci występ w WTA Finals i po raz drugi awansowały do finału (2018). W środowym meczu o tytuł ich rywalkami będą Tajwanka Su-Wei Hsieh i Belgijka Elise Mertens, które rozbiły 6:3, 6:1 w fazie grupowej.

WTA Finals, Guadalajara (Meksyk)
Tour Championships, kort twardy, pula nagród 5 mln dolarów
wtorek, 16 listopada

półfinał gry podwójnej:

Barbora Krejcikova (Czechy, 1) / Katerina Siniakova (Czechy, 1) - Nicole Melichar-Martinez (USA, 4) / Demi Schuurs (Holandia, 4) 3:6, 6:3, 10-6

Wyniki i tabele WTA Finals 2021

Czytaj także:
Hubert Hurkacz zdominowany przez przyjaciela. Mecz do zapomnienia
Niesłychany thriller w WTA Finals. Zwrotów akcji było co niemiara

Komentarze (0)