Syn legendy zagrał w Poznań Open. Polak nie postraszył turniejowej "dwójki"

PAP / Jakub Kaczmarczyk / Na zdjęciu: Leo Borg
PAP / Jakub Kaczmarczyk / Na zdjęciu: Leo Borg

We wtorek dokończono rywalizację w I rundzie zawodów Poznań Open 2021. Gwiazdą dnia był jednak legendarny Bjoern Borg, którego syn Leo zagrał w turnieju z dziką kartą.

Na zaproszenie Wojciecha Fibaka do Poznania przyjechał Bjoern Borg wraz ze swoją rodziną. We wtorek Polak i legendarny Szwed zaprezentowali się na korcie centralnym i chętnie odbijali piłki z dziećmi. Potem do rywalizacji przystąpił Leo Borg, który chciałby pójść w ślady ojca.

Borg junior pierwotnie miał się zmierzyć z dobrze dysponowanym Francuzem Hugo Gastonen, ale ten zdecydował się odpocząć po intensywnych tygodniach. Wobec powyższego na drodze młodego Szweda stanął Aleksander Szewczenko, który dostał się do drabinki poznańskiego turnieju poprzez eliminacje. 18-latek ze Skandynawii sprawił problemy Rosjaninowi, jednak przegrał 5:7, 2:6.

Z imprezą pożegnał się we wtorek ostatni startujący w turnieju głównym Polak, Daniel Michalski. Warszawianin miał trudne losowanie, ponieważ jego rywalem został Botic van de Zandschulp. Rozstawiony z drugim numerem Holender nie miał większych problemów i pokonał Michalskiego 6:2, 6:3.

Poznań Open, Poznań (Polska)
ATP Challenger Tour, kort ziemny, pula nagród 66,6 tys. euro

II runda gry pojedynczej:

Bernabe Zapata Miralles (Hiszpania, 1) - Mats Moraing (Niemcy)
Facundo Mena (Argentyna) - Alexandre Muller (Francja)
Nicolas Kicker (Argentyna, SE) - Manuel Guinard (Francja)
Roberto Marcora (Włochy) - Dmitrij Popko (Kazachstan, 7)
Zdenek Kolar (Czechy, 5) - Pedro Cachin (Argentyna. Alt)
Elmar Ejupović (Niemcy, Q) - Aleksander Szewczenko (Rosja, Q)
Aleksandar Vukić (Australia) - Jiri Lehecka (Czechy)
Miljan Zekić (Serbia, LL) - Botic van de Zandschulp (Holandia, 2)

I runda gry pojedynczej:

Bernabe Zapata Miralles (Hiszpania, 1) - Kimmer Coppejans (Belgia) 6:1, 6:1
Mats Moraing (Niemcy) - Tobias Kamke (Niemcy) 6:4, 6:2
Facundo Mena (Argentyna) - Jesper de Jong (Holandia) 6:3, 0:6, 6:4
Alexandre Muller (Francja) - Enzo Couacaud (Francja, 6) 6:3, 6:2
Nicolas Kicker (Argentyna, SE) - Evan Furness (Francja, LL) 6:2, 7:5
Manuel Guinard (Francja) - Aleksander Orlikowski (Polska, WC) 6:3, 7:5
Roberto Marcora (Włochy) - Maxime Janvier (Francja) 6:3, 6:2
Dmitrij Popko (Kazachstan, 7) - Vit Kopriva (Czechy) 6:4, 4:6, 7:5
Zdenek Kolar (Czechy, 5) - Jonas Forejtek (Czechy, Alt) 6:4, 6:4
Pedro Cachin (Argentyna, Alt) - Joao Domingues (Portugalia, Q) 6:3, 6:1
Elmar Ejupović (Niemcy, Q) - David Poljak (Czechy, Q) 6:2, 6:4
Aleksander Szewczenko (Rosja, Q) - Leo Borg (Szwecja, WC) 7:5, 6:2
Aleksandar Vukić (Australia) - Guido Andreozzi (Argentyna, 8) 6:1, 6:4
Jiri Lehecka (Czechy) - Tristan Lamasine (Francja) 6:3, 7:5
Miljan Zekić (Serbia, LL) - Gastao Elias (Portugalia) 6:2, 7:5
Botic van de Zandschulp (Holandia, 2) - Daniel Michalski (Polska, WC) 6:2, 6:3

I runda gry podwójnej:

Fernando Romboli (Brazylia, 1) / David Vega Hernandez (Hiszpania, 1) - Dmitrij Popko (Kazachstan) / Aleksiej Watutin (Rosja)

Victor Vlad Cornea (Rumunia, WC) / Petros Tsitsipas (Grecja, WC) - Leo Borg (Szwecja, WC) / Aleksander Orlikowski (Polska, WC)

Evan King (USA, 3) / Max Schnur (USA, 3) - Zdenek Kolar (Czechy) / Jiri Lehecka (Czechy)

Pedro Cachin (Argentyna) / Bernabe Zapata Miralles (Hiszpania) - Facundo Mena (Argentyna) / Alexander Merino (Peru)

Enzo Couacaud (Francja) / Maxime Janvier (Francja) - Corentin Denolly (Francja) / Manuel Guinard (Francja) 7:6(2), 6:1

Karol Drzewiecki (Polska) / Aleksandar Vukić (Australia) - Guido Andreozzi (Argentyna, 4) / Sergio Galdos (Peru, 4) 6:3, 7:6(7)

Maks Kaśnikowski (Polska, WC) / Daniel Michalski (Polska, WC) - Ruben Gonzales (Filipiny) / Hunter Johnson (USA)

Joao Domingues (Portugalia) / Gastao Elias (Portugalia) - Szymon Walków (Polska, 2) / Jan Zieliński (Polska, 2)

Czytaj także:
Iga Świątek pozostała w elicie. Młoda Polka złamała kolejną barierę
Hubert Hurkacz wysoko. Awans Kamila Majchrzaka

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: wielkie wyzwania na 50-te urodziny. Witalij Kliczko zaszalał

Komentarze (0)