Rozstawiony z numerem czwartym Andriej Rublow jak burza idzie przez turniej ATP w Miami. W czterech rozegranych meczach Rosjanin nie stracił seta i oddał łącznie rywalom tylko 25 gemów. W czwartek pokonał 7:5, 7:6(7) rewelację imprezy, 20-letniego Sebastiana Kordę, i awansował do półfinału.
Mecz rozpoczął się z ponad godzinnym opóźnieniem z powodu opadów deszczu. Po sześciu rozegranych gemów tenisiści musieli przerwać rywalizację, tym razem na nieco ponad 30 minut, bo nad kortami znów pojawiły się krople.
Po wznowieniu Rublow wywalczył przełamanie i wyszedł na prowadzenie 5:3, lecz Korda, syn Petra Kordy, półfinalisty Miami Open z 1993 roku, odrobił stratę i wyrównał na 5:5. Rosjanin jednak przechylił szalę na swoją korzyść w 12. gemie, gdy wywalczył setbola, przy którym Amerykanin posłał bekhend w aut.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Lindsay Vonn zachwyca formą w bikini
Drugi set miał niemal identyczny przebieg. Rublow znów objął prowadzenie 5:3 i serwował po zwycięstwo, ale ponownie roztrwonił przewagę. O losach tej partii zadecydował tie break. Rozstrzygająca nerwówka stała pod znakiem nerwów obu graczy, zepsutych zagrań i straconych serwisów.
Rublow ze stanu 3-5 wyszedł na 6-5 i wywalczył meczbola, lecz Korda obronił się bekhendowym returnem. Po chwili Rosjanin miał drugą piłkę meczową, ale wówczas trafił z returnu w siatkę. W kolejnym punkcie pomógł mu jednak rywal, popełniając podwójny błąd serwisowy. Dzięki temu tenisista z Moskwy objął prowadzenie 8-7 i miał trzecią szansę na zakończenie spotkania, którą tym razem wykorzystał, serwując asa.
Mecz trwał godzinę i 43 minuty. W tym czasie Rublow zaserwował pięć asów, dwukrotnie został przełamany, wykorzystał trzy z siedmiu break pointów, posłał 15 zagrań kończących, popełnił 13 niewymuszonych błędów i łącznie zdobył 76 punktów, o siedem więcej od rywala. Z kolei Kordzie zapisano cztery asy, 25 uderzeń wygrywających oraz 36 pomyłek własnych.
Dla Rublowa to 20. wygrany mecz w 2021 roku. Jest tenisistą, który w tegorocznych rozgrywkach zwyciężył w największej liczbie spotkań. Pokonując Kordę, wywalczył również awans do pierwszego w karierze półfinału turnieju rangi ATP Masters 1000.
O finał Rosjanin zmierzy się z Hubertem Hurkaczem. Będzie to drugi mecz pomiędzy tymi tenisistami. Poprzednio zagrali we wrześniu ubiegłego roku w II rundzie imprezy Masters 1000 w Rzymie i wówczas zwyciężył Polak.
Pojedynek odbędzie się w piątek. Początek o godz. 1:00 czasu polskiego.
Miami Open, Miami (USA)
ATP Masters 1000, kort twardy, pula nagród 3,343 mln dolarów
czwartek, 1 kwietnia
ćwierćfinał gry pojedynczej:
Andriej Rublow (Rosja, 4) - Sebastian Korda (USA) 7:5, 7:6(7)
Kto awansuje do finału? 
