W czwartek rozstawiona z trzecim numerem para Karol Drzewiecki i Szymon Walków miała się spotkać z hiszpańsko-argentyńskim duetem Roberto Carballes i Marco Trungelliti. Do meczu jednak nie doszło, ponieważ pierwszy z rywali zgłosił uraz szyi.
Dzięki temu Biało-Czerwoni zameldowali się w półfinale włoskiego challengera. Nasi reprezentanci wywalczyli już w Todi po 35 punktów do rankingu deblowego. Jeśli wygrają kolejny mecz, to będą ich mieli już po 60. Dla triumfatorów zawodów przygotowano czek na sumę 5250 euro do podziału oraz po 100 punktów.
Jeszcze w czwartek Drzewiecki i Walków poznali kolejnych przeciwników. Zostali nimi najwyżej rozstawieni w turnieju Urugwajczyk Ariel Behar i Kazach Andriej Gołubiew (jako jedyni mieli w I rundzie wolny los), którzy pokonali grający z dziką kartą włoski duet Lorenzo Musetti i Giulio Zeppieri 7:5, 7:6(4). Mecz o finał odbędzie się w piątek.
Internazionali di Tennis Citta di Todi, Todi (Włochy)
ATP Challenger Tour, kort ziemny, pula nagród 88,5 tys. euro
czwartek, 20 sierpnia
ćwierćfinał gry podwójnej:
Karol Drzewiecki (Polska, 3) / Szymon Walków (Polska, 3) - Roberto Carballes (Hiszpania) i Marco Trungelliti (Argentyna) walkower
Zobacz także:
US Open: znani uczestnicy turniejów debla. Łukasz Kubot jedynym Polakiem
Clijsters: Wciąż stać mnie na pokazanie dobrego tenisa
ZOBACZ WIDEO: Lotos PZT Polish Tour. Paula Kania-Choduń: Tenis w końcu sprawia mi przyjemność