Tenis. Australian Open. Łukasz Kubot pod wrażeniem Igi Świątek: Gra fantastycznie

Getty Images / Scott Barbour / Na zdjęciu: Łukasz Kubot
Getty Images / Scott Barbour / Na zdjęciu: Łukasz Kubot

Łukasz Kubot i Iga Świątek awansowali do II rundy miksta podczas Australian Open. Dodatkowo 18-latka wygrała w singlu i zagra o ćwierćfinał. - Oby jej wystarczyło sił - mówi Kubot.

- Cieszy nas każde spotkanie, to, że możemy być razem na korcie i grać - mówi Łukasz Kubot w rozmowie z Polskim Radiem. Razem z Igą Świątek pokonali w I rundzie Ellen Perez i Luke'a Saville 6:4, 7:5.

Dla Polaków to przetarcie przed nadchodzącymi igrzyskami olimpijskimi w Tokio, gdzie mogą stworzyć duet właśnie w mikście. - Nie wygląda to od razu tak, jakbyśmy się rozumieli, znali, ale próbujemy poprawić każdy element gry. Tutaj z każdym uderzeniem i gemem widać było, że gramy lepiej i pewniej. To jest ważne - tłumaczy doświadczony deblista.

Kubot występujący w duecie z Marcelo Melo przegrał w II rundzie rywalizacji gry podwójnej. Santiago Gonzalez i Ken Skupski sprawili sporą sensację, eliminując Polaka i Brazylijczyka. - Wygrali zasłużenie. Nasz return nie funkcjonował tak, jakbyśmy tego chcieli.Trzeba wyciągnąć wnioski. Byliśmy jednymi z faworytów imprezy i tego spotkania. Sezon jest długi i trzeba się szykować na kolejne starty - podsumowuje polski tenisista.

Teraz Kubot będzie mógł skupić na mikście. - W perspektywie dalszego turnieju wiemy, że Iga jest w czwartej rundzie. Koncentruje się na singlu i oby jej wystarczyło sił. Gra fantastycznie, pokazuje jak jest przygotowana. W naszym meczu też świetnie grała, kapitalnie rozegrała ostatniego gema. Zagrała trzy loby z zaskoczenia. To na pewno cieszy - zakończył.

O ćwierćfinał Polacy zagrają z rozstawionymi z numerem czwartym Hao-Ching Chan i Michaelem Venusem. Natomiast Świątek w IV rundzie zmierzy się z Anett Kontaveit.

Czytaj też:
-> Tenis. Australian Open. Piotr Sierzputowski: Iga Świątek ma jeszcze zapas
-> Tenis. Australian Open. Wielkie pieniądze Igi Świątek po awansie do IV rundy

ZOBACZ WIDEO: Skoki narciarskie. Kamil Stoch skomentował swój udział w kwalifikacjach. "Zawsze są jakieś uwagi"

Źródło artykułu: