Tenis. Australian Open 2020. Iga Świątek obawiała się rywalki. "Byłam trochę przestraszona"

Getty Images / Mitchell Layton / Na zdjęciu: Iga Świątek
Getty Images / Mitchell Layton / Na zdjęciu: Iga Świątek

Iga Świątek nie ukrywa, że bała się rywalizacji w III rundzie Australian Open z Donną Vekić. - To był najtrudniejszy mecz turnieju - przyznała polska tenisistka na konferencji prasowej.

W nocy z piątku na sobotę Iga Świątek uporała się z Donną Vekić (7:5, 6:3). Chorwatka nie wykorzystała kilku przełamań, a w drugim secie prowadziła już 3:1. - To był najtrudniejszy mecz turnieju. Po raz pierwszy czułam, że ciało mnie nie słucha. Byłam bardzo zmęczona po pierwszych dwóch meczach - nie ukrywała na konferencji prasowej polska tenisistka.

18-latka obawiała się meczu z utalentowaną Chorwatką, która ma za sobą świetny rok. - Byłam trochę przestraszona przed meczem. Nie byłam tak pewna jak przed pierwszymi meczami. I mogłam przez to popełniać błędy - dodała Świątek.

Warszawianka gra w swoim piątym wielkoszlemowym turnieju i już wyrównała najlepsze życiowe osiągnięcie. W 1/8 finału była również podczas zeszłorocznego Rolland Garros. Obecnie czuje się inaczej, niż na francuskich kortach.

ZOBACZ WIDEO: Skoki narciarskie. Jakub Wolny przedobrzył w kwalifikacjach. "Muszę to przedyskutować z trenerami"

- Jestem teraz spokojniejsza. Nie jestem do tego przyzwyczajona, ale wykonałam tyle pracy i myślę, że na to zasłużyłam. W Paryżu byłam nieco zaskoczona wynikiem. W pierwszym roku nie byłam pewna siebie. Teraz czuję, że mogę grać przeciwko najlepszym zawodniczkom - ujawniła.

Po pokonaniu Vekić, tego samego dnia, Świątek zagrała w mikście z Łukaszem Kubotem. Polacy pokonali Ellen Perez i Luke'a Saville'a (więcej TUTAJ). Na występy w kobiecym deblu nie chce się jednak na razie decydować. - Byłoby to za dużo dla mnie - zapewniła.

W IV rundzie Polka zmierzy się z Estonką Anett Kontaveit, która rozbiła 6:0, 6:1 Belindę Bencić. - Nie mam żadnych oczekiwań. Chcę zagrać dobry mecz. Być może na wielkim stadionie. Nie miałam żadnych celów przed turniejem - krótko stwierdziła Polka na temat kolejnego meczu.

Na koniec konferencji jedna z dziennikarek zapytała Świątek o szkołę. 18-latka w maju będzie miała maturę. - Uczę się sama. Mam swój własny plan. Radzę sobie z tym od 12 lat, poradzę i teraz - zakończyła nasza zawodniczka.

Czytaj teżAustralian Open 2020. Jak wymawiać "Świątek"? Powstał poradnik z udziałem polskiej tenisistki

Źródło artykułu: