WTA Den Bosch: niezwykły triumf Alison Riske. Amerykanka obroniła pięć piłek meczowych

PAP/EPA / KOEN SUYK / Na zdjęciu: Alison Riske, mistrzyni Libema Open 2019
PAP/EPA / KOEN SUYK / Na zdjęciu: Alison Riske, mistrzyni Libema Open 2019

Alison Riske w niesamowitych okolicznościach wygrała turniej WTA International w Den Bosch. W finale Amerykanka wróciła z 0:6, 1:4 oraz obroniła pięć piłek meczowych i pokonała Holenderkę Kiki Bertens.

Finał w Den Bosch zapowiadał się na ekspresowe zwycięstwo Kiki Bertens (WTA 4), która prowadziła 6:0, 4:1 z Alison Riske (WTA 61). Nawet, gdy w drugim gemie drugiego seta Holenderka poślizgnęła się i upadła na kort (korzystała z interwencji medycznej), nic nie wskazywało, że losy tej rywalizacji mogą się odmienić. Jednak Amerykanka podniosła się i jej niezwykłe odrodzenie stało się faktem. Odważna gra ze znakomitymi akcjami przy siatce pozwoliła jej wygrać drugą partię. Obroniła pięć piłek meczowych, trzy w 10. i dwie w 12. gemie.

W trzecim secie Riske z 1:3 wyrównała na 3:3 i mecz został przerwany z powodu deszczu na około pół godziny. Po wznowieniu gry obie tenisistki pewnie utrzymywały podanie. Tak było aż do 12. gema, w którym Amerykanka uzyskała dwie piłki meczowe. Spotkanie dobiegło końca, gdy Bertens wyrzuciła forhend.

W trwającym dwie godziny i 19 minut meczu Bertens zaserwowała 14 asów i wykorzystała pięć z 12 break pointów. Zdobyła też o pięć punktów więcej od Riske (98-93), ale nie wykorzystała szansy na pierwszy triumf na trawie. Było to czwarte spotkanie tych tenisistek. W Toronto (2013), Norymberdze (2017) i Australian Open (2019) z wygranych cieszyła się Holenderka.

ZOBACZ WIDEO: "Na K2 przewaliła się po nas lawina. Na kilkadziesiąt sekund straciłem oddech"

Zobacz także - Londyn: Andy Murray zagra pierwszy raz od czasu operacji. Brytyjczyk wystąpi w deblu

Bertens pozostaje bez tytułu na trawie w Den Bosch. Wcześniej dwa razy doszła do finału w deblu, z Demi Schuurs (2017) i Kirsten Flipkens (2018). Bilans singlowych finałów Holenderki to teraz 9-3. W tym roku triumfowała w Petersburgu i Madrycie.

Riske wystąpiła w ósmym finale w głównym cyklu i zdobyła drugi tytuł. W 2014 roku triumfowała w Tiencinie. Amerykanka jest niepokonana od 10 meczów. Część sezonu na trawie rozpoczęła od wygrania turnieju ITF w Surbitonie. W WTA Tour na tej nawierzchni wcześniej osiągnęła finał w Nottingham w 2016 roku. W poniedziałek wróci do Top 50 rankingu.

Czytaj także - Nottingham: Kamil Majchrzak odpadł w ćwierćfinale debla. Nie rozegrał żadnego spotkania

Mistrzyniami gry podwójnej zostały Shuko Aoyama i Aleksandra Krunić, które pokonały 7:5, 6:3 Holenderki Lesley Kerkhove i Bibiane Schoofs. Japonka i Serbka były w opałach w półfinale. Obroniły cztery piłki meczowe w spotkaniu z Ukrainką Łesią Curenko i Chinką Yafan Wang. Aoyama zdobyła dziewiąty, a Krunić czwarty deblowy tytuł w WTA Tour.

Libema Open, Den Bosch (Holandia)
WTA International, kort trawiasty, pula nagród 250 tys. dolarów
niedziela, 16 czerwca

finał gry pojedynczej:

Alison Riske (USA) - Kiki Bertens (Holandia, 1) 0:6, 7:6(3), 7:5

finał gry podwójnej:

Shuko Aoyama (Japonia, 4) - Aleksandra Krunić (Serbia, 4) - Lesley Kerkhove (Holandia, WC) / Bibiane Schoofs (Holandia, WC) 7:5, 6:3

Komentarze (2)
avatar
Sharapov
16.06.2019
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Beczka tak niby wymiatała w tym sezonie Halep ogrywała a tu Riske - dziewczyne do bicia w tourze dała się jej ograc, set do zera potem przegrany taj i w trzecim prowadzenenie piłek meczowych ki Czytaj całość
avatar
Lena Sieńko
16.06.2019
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Ale sfrajerzyła Kiki, co za łeb :D