Agnieszka Radwańska zaczęła spotkanie bardzo dobrze, bo od prowadzenia 4:1 w pierwszym secie. Później jednak Włoszka zaczęła lepiej serwować, a Polka tracić grunt pod nogami. Efekt - ze stanu 1:4 Pennetta doprowadziła do wygranej w secie 6:4.
Zgoła inaczej wyglądał drugi set spotkania. Radwańska prowadziła już 4:0 (do tego momentu Pennetta wygrała zaledwie pięć piłek, przy szesnastu naszej zawodniczki), jednak straciła swoje podanie i jedynego gema w całym secie. Druga odsłona meczu zakończyła się rezultatem 6:1 dla Isi.
Kiedy wyglądało, że Polka opanowała już sytuację, Pennetta wróciła do dobrej gry. Włoszka przełamała naszą zawodniczkę już w czwartym gemie. Później, w przeciwieństwie do poprzedniego seta, pewnie utrzymywała swoje serwisy. Na dokładkę przełamała Polkę także w ostatnim gemie meczu i zakończyła pojedynek wynikiem 6:4, 1:6, 6:2.
Nasza zawodniczka za turniej w Hobart dopisze do rankingu zaledwie 1 punkt. Mniej niż jej siostra - Urszula - która za udział w drugiej rundzie eliminacji otrzyma 2 punkty. Kolejny start sióstr Radwańskich będzie miał miejsce w Melbourne, podczas wielkoszlemowego Australian Open. Urszula zagra w eliminacjach, natomiast Agnieszka w turnieju głównym.
Wynik meczu I rundy:
Flavia Pennetta (Włochy) - Agnieszka Radwańska (Polska, 4) 6:4, 1:6, 6:2