Magda Linette (WTA 61) odpoczywała przez ostatnie dni, ponieważ z powodu startu w Waszyngtonie nie mogła wziąć udziału w eliminacjach do Rogers Cup w Montrealu. Teraz poznanianka może skupić się na kwalifikacjach do turnieju w Cincinnati. W 2016 roku startowała w nich bez powodzenia, ale w kolejnym sezonie dostała się do głównej drabinki.
Polka ponownie potrzebuje dwóch zwycięstw, aby awansować do turnieju głównego. W sobotę, w czwartym meczu od godz. 16:00 naszego czasu na korcie numer 7, na drodze Polki stanie Amerykanka Bernarda Pera (WTA 96). Panie zmierzą się ze sobą po raz pierwszy w żeńskich zawodowych rozgrywkach.
Jeśli oznaczona 15. numerem Linette zwycięży w sobotę, to w niedzielę powalczy o główną drabinkę z rozstawioną z "11" Chorwatką Petrą Martić (WTA 51) lub grającą z dziką kartą Amerykanką Lauren Davis (WTA 201). Pierwsze mecze turnieju pań, w którym pewne miejsce ma Agnieszka Radwańska, zaplanowano na poniedziałek.
ZOBACZ WIDEO Mocny charakter polskiej triumfatorki Wimbledonu. "Wiele rzeczy musi wydobyć krzykiem"