Mihaela Buzarnescu nie zagra w US Open. Liczy na występy w Azji

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Robert Cianflone / Na zdjęciu: Mihaela Buzarnescu
Getty Images / Robert Cianflone / Na zdjęciu: Mihaela Buzarnescu
zdjęcie autora artykułu

Mihaela Buzarnescu z powodu kontuzji stawu skokowego straci wszystkie turnieje rozgrywane na amerykańskich kortach twardych. Rumunka poinformowała, że zrobi wszystko, aby wrócić do gry podczas jesiennych imprez w Azji.

Koszmarnie wyglądającej kontuzji Mihaela Buzarnescu doznała podczas meczu II rundy Rogers Cup z Eliną Switoliną. W ósmym gemie trzeciego seta Rumunka tak niefortunnie stanęła na korcie, że skręciła staw skokowy. Pierwsze badania potwierdziły jednak dobrą wiadomość dla tenisistki z Bukaresztu - żadna kość nie została złamana, co skróci czas rehabilitacji.

Uszkodzeniu uległy tylko więzadła, dlatego Buzarnescu na pewno opuści wszystkie turnieje rozgrywane na amerykańskich kortach twardych. Tym samym notowana obecnie na 20. miejscu tenisistka nie poleci do Nowego Jorku na wielkoszlemowy US Open 2018. Rumunka postara się zrobić wszystko, aby wyzdrowieć i powrócić do rywalizacji podczas jesiennego cyklu zawodów w Azji.

Buzarnescu podziękowała również za piękną postawę Switolinie, która po całym zdarzeniu trzymała Rumunkę za rękę i mocno wspierała. - Dziękuję za okazaną pomoc. Jak tyko wrócę, to dokończymy tego trzeciego seta - napisała na Twitterze. Ukrainka awansowała do III rundy turnieju w Montrealu po tym, jak jej rywalka skreczowała przy stanie 6:3, 6:7(5), 4:3.

ZOBACZ WIDEO Rok temu był płacz, dziś jest złoto. Paulina Guba: życie przewróciło się do góry nogami

Źródło artykułu: