Problemy zdrowotne nie oszczędzały w ostatnich latach Urszuli Radwańskiej. Krakowianka straciła ogromną część obecnego sezonu walcząc z mononukleozą. Na zawodowych kortach rozegrała zaledwie siedem pojedynków i spadła w światowym rankingu na 724. pozycję.
Teraz, po upływie czterech miesięcy od ostatniego meczu, młodsza z sióstr Radwańskich powraca do rywalizacji. W węgierskim Hodmezovasarhely czekają ją dwustopniowe kwalifikacje, w których nie została nawet rozstawiona.
Pierwszą rywalką krakowianki w eliminacjach Alföld Ladies Open będzie w poniedziałek znana z zeszłorocznego triumfu na kortach Legii Sabrina Santamaria. Jeśli Polka pokona Amerykankę, to o główną drabinkę powalczy z Węgierką Nikolettą Muller lub Serbką Bojaną Marinković.
ZOBACZ WIDEO Aleksandra Gaworska: Ja w finale? Szok i niedowierzanie!