Było to 12. spotkanie w głównym cyklu pomiędzy Jo-Wilfriedem Tsongą a Tomasem Berdychem. Francuz wygrał po raz czwarty i zrewanżował się Czechowi za styczniową porażkę w ćwierćfinale turnieju w Dosze.
Tsonga w sobotnim pojedynku od początku był w świetnej dyspozycji. Tenisista z Le Mans znakomicie serwował i czekał na okazje przy podaniu przeciwnika. A gdy te następowały, wykorzystywał je bez wahania.
W partii otwarcia, którą wygrał 6:3, Francuz wywalczył przełamanie w szóstym gemie, przy break poincie popisując się minięciem jednoręcznym (!) bekhendem. Drugiego seta rozpoczął od przełamania i wyjścia na prowadzenie 2:0. Do końca meczu nie pozwolił sobie na chwile słabości i po 72 minutach mógł świętować wygraną.
Tym samym Tsonga powtórzył sukces z 2011 roku, kiedy to także dotarł do finału ABN AMRO World Tennis Tournament (przegrał wówczas z Robinem Söderlingiem). Łącznie dla Francuza to 24. finał w głównym cyklu w karierze. Na tytuł czeka od września 2015 roku, gdy triumfował w Metz. Tę posuchę mógł przerwać w ubiegłym tygodniu w Montpellier, lecz w decydującym starciu uległ Alexandrowi Zverevowi.
ZOBACZ WIDEO Masternak broni gwiazdora z Niemiec. "To tylko jego sposób na promocję"
Wygrywając w sobotę, 31-letni Tsonga odniósł 400. zwycięstwo w cyklu ATP World Tour. Potrzebował do tego 583 meczów i 13 lat zawodowej kariery. Z aktywnych francuskich tenisistów barierę 400 wygranych spotkań przekroczyli także Richard Gasquet (463 zwycięskie pojedynki) i Gilles Simon (408).
W niedzielnym finale imprezy w Rotterdamie (godz. 15:30) Tsonga zagra z lepszym z pary David Goffin - Pierre-Hugues Herbert.
ABN AMRO World Tennis Tournament, Rotterdam (Holandia)
ATP World Tour 500, kort twardy w hali, pula nagród 1,724 mln euro
sobota, 18 lutego
półfinał gry pojedynczej:
Jo-Wilfried Tsonga (Francja, 6) - Tomas Berdych (Czechy, 4) 6:3, 6:4
Oglądaj półfinały i finał tenisowego turnieju ATP w Buenos Aires NA ŻYWO w kanałach Eleven Sports i Eleven Extra na elevensports.pl lub u takich operatorów jak nc+, Cyfrowy Polsat, UPC, Vectra, Toya, INEA czy Netia.
Czy Jo-Wilfried Tsonga wygra 500 meczów w głównym cyklu? 
