Turniej rangi ATP World Tour 250 w Atlancie od pięciu lat tradycyjne otwierał sezon gry na amerykańskich kortach twardych. Jednak w tym roku w związku z igrzyskami olimpijskimi zmagania w stanu Georgia zostały przesunięte o dwa tygodnie.
Niekwestionowanym królem Atlanty jest John Isner. Amerykanin zagrał w tym turnieju siedmiokrotnie i tylko raz (w 2012 roku) nie doszedł do finału. W latach 2010-11 przegrywał mecze o tytuł z Mardym Fishem, natomiast w sezonach 2013-15 sięgał po mistrzostwo.
W tegorocznej edycji BB&T Atlanta Open Isner także jest faworytem. Otrzymał pierwszy numer rozstawienia i na początek zagra z Adrianem Mannarino lub z kwalifikantem. Głównymi rywalami 31-latka powinni być Nick Kyrgios, Ołeksandr Dołgopołow i Kevin Anderson. Gospodarze liczą także na utalentowanych Taylora Fritza, Jareda Donaldsona oraz Reilly'ego Opelkę.
Jedynym reprezentantem Polski w imprezie w Atlancie będzie Mariusz Fyrstenberg, który wystąpi w deblu razem z Jonathanem Erlichem. Polsko-izraelski duet został oznaczony "czwórką" i w I rundzie zagra z parą Purav Raja / Divij Sharan.
W zmaganiach deblistów z pierwszym numerem wystąpią Ivan Dodig i Aisam-ul-Haq Qureshi, natomiast z "dwójką" Robert Lindstedt i Mate Pavić.
BB&T Atlanta Open, Atlanta (USA)
ATP World Tour 250, kort twardy, pula nagród 618 tys. dolarów
Losowanie głównej drabinki:
John Isner (USA, 1) wolny los
Adrian Mannarino (Francja) - Q
Igor Sijsling (Holandia) - Bjorn Fratangelo (USA)
Austin Smith (USA, WC) - Taylor Fritz (USA, 8)
Kevin Anderson (RPA, 3) wolny los
Q - Reilly Opelka (USA, WC)
Q - Tim Smyczek (USA)
Rajeev Ram (USA) - Donald Young (USA, 7)
Guillermo Garcia-Lopez (Hiszpania, 6) - Horacio Zeballos (Argentyna)
Serhij Stachowski (Ukraina) - Ivan Dodig (Chorwacja)
Daniel Evans (Wielka Brytania) - Yoshihito Nishioka (Japonia)
Ołeksandr Dołgopołow (Ukraina, 4) wolny los
Fernando Verdasco (Hiszpania, 5) - Dusan Lajović (Serbia)
Julien Benneteau (Francja) - Q
Sam Groth (Australia) - Jared Donaldson (USA, WC)
Nick Kyrgios (Australia, 2) wolny los
ZOBACZ WIDEO Konrad Bukowiecki: Stres? Liczę, że w Rio nie będzie takich dziwnych akcji (źródło TVP)
{"id":"","title":""}