Mariusz Fyrstenberg ma miłe wspomnienia z tegorocznego występu w imprezie rangi ATP Challenger Tour, ponieważ wspólnie z Santiago Gonzalezem wygrał w styczniu zawody w Canberze. Do Aix-en-Provence, gdzie dyrektorem turnieju jest Arnaud Clement, warszawianin pojedzie jednak bez Meksykanina, a jego partnerem będzie najwyżej rozstawiony w singlu Lukas Rosol.
Polsko-czeska para w I rundzie imprezy o puli nagród 85 tys. euro spotka się ze szwedzkim deblem Johan Brunström i Andreas Siljeström. Jeśli Fyrstenberg i Rosol zwyciężą, to w ćwierćfinale zawodów na francuskiej mączce będą mogli się już spotkać z najwyżej rozstawionymi w drabince Argentyńczykami Guillermo Duranem i Maximo Gonzalezem.
Do Rzymu pojechali tym razem Tomasz Bednarek i Mateusz Kowalczyk. Biało-Czerwoni zagrają wspólnie debla po raz pierwszy od październikowych challengerów w Maroku. We włoskiej stolicy, w turnieju o puli nagród 42,5 tys. euro, ich pierwszymi przeciwnikami będą Chorwat Dino Marcan i Słoweniec Blaz Rola. W przypadku awansu do ćwierćfinału Polacy mogą zmierzyć się z oznaczonym trzecim numerem duetem Flavio Cipolla i Rameez Junaid.
Turniej Roma Garden Open jest rozgrywany od 2002 roku. W sezonie 2012 najlepszy był tutaj Jerzy Janowicz, który kilka miesięcy później cieszył się z debiutu w Top 100 rankingu ATP.
ZOBACZ WIDEO #dziejesienazywo. Ten sport robi furorę w Hiszpanii. Połączenie tenisa i squasha