W starciu dwóch sąsiadów w światowym rankingu zwyciężył wyżej notowany Argentyńczyk. Pochodzący z Zagrzebia 19-latek miał trzy okazje na przełamanie, lecz nie był mu dane wykorzystać żadnej z nich. - Zagrałem na bardzo wysokim poziomie - przyznał po meczu szczęśliwy Federico Delbonis (ATP 47).
Tenisista z Azul ma powody do zadowolenia, ponieważ dzięki zwycięstwu w Marrakeszu powróci do Top 40 i będzie miał szansę poprawić najwyższe w karierze 34. miejsce, które zajmował przed rozpoczęciem Rolanda Garrosa 2014. To jego drugie trofeum w głównym cyklu. Z pierwszego cieszył się dwa lata temu w Sao Paulo. Do tego grał w finałach w Hamburgu (2013) i Nicei (2014).
W pierwszej partii Delbonis przełamał w czwartym i ósmym gemie. Z kolei w drugiej odsłonie wykorzystał w 10. gemie przy serwisie Chorwata premierowego meczbola. Borna Corić (ATP 48) musi jeszcze poczekać na pierwszy tytuł w ATP World Tour. W styczniu przegrał finał w Madrasie ze Stanem Wawrinką, a w niedzielę uległ Delbonisowi 2:6, 4:6. - Miałem swoje szanse, zwłaszcza w drugim secie, ale na moje nieszczęście nie byłem w stanie go przełamać - stwierdził po finale imprezy w Marrakeszu.
25-letni Delbonis został czwartym Argentyńczykiem, który wygrał turniej Grand Prix Hassan II. W sezonie 1992 i 1993 najlepszy w Maroku był Guillermo Perez Roldan, w 2001 Guillermo Canas, zaś w 2005 Mariano Puerta. Wówczas zawody te były rozgrywane w Casablance.
Grand Prix Hassan II, Marrakesz (Maroko)
ATP World Tour 250, kort ziemny, pula nagród 463,5 tys. euro
niedziela, 10 kwietnia
finał gry pojedynczej:
Federico Delbonis (Argentyna, 4) - Borna Corić (Chorwacja, 3) 6:2, 6:4
Zobacz wideo: Magda Linette: nie zagrałam tak dobrze, jak potrafię
{"id":"","title":""}
Źródło: TVP S.A.
na Instagramie 
na Facebooku 
