ATP Indian Wells: Trzysetowa walka i zwycięstwo Milosa Raonicia w starciu z Davidem Goffinem

Milos Raonic pokonał 6:3, 3:6, 6:3 Davida Goffina i awansował do trzeciego w karierze finału turnieju ATP Masters 1000. Kanadyjczyk jeszcze nigdy nie zdobył tytułu w imprezie tej rangi.

W sobotę Milos Raonić i David Goffin wyszli na kort centralny w Indian Wells, aby rozegrać półfinałowe starcie. Kanadyjczyk niejeden raz prezentował się na tym etapie turnieju ATP Masters 1000, natomiast Belg doświadczył tego dopiero po raz pierwszy w karierze.

W czwartym gemie pierwszego seta Raonić minął idącego do siatki Goffina i wypracował sobie aż trzy break pointy z rzędu. Kanadyjczyk wykorzystał już pierwszego z nich, bowiem jego rywal uderzył piłkę w siatkę. Chwilę później reprezentant Kraju Klonowego Liścia wyserwował sobie prowadzenie 4:1.

Belg nie musiał długo czekać na szansę powrotną, ponieważ przy stanie 4:2 i 30-30 mierzący 195 centymetrów tenisista popełnił podwójny błąd. Raonić uciekł jednak spod przysłowiowej "kosy" wymuszając na rywalu błąd pójściem do siatki. Wspomniana szansa była jedyną, jaka w pierwszym secie pojawiła się przy nazwisku Goffina. Po 34 minutach rywalizacji rosły Kanadyjczyk zwyciężył 6:3, kończąc seta wygrywającym serwisem.

Drugi set ukazał zupełnie inną historię, ponieważ tym razem to Goffin w czwartym gemie wypracował sobie trzy break pointy z rzędu i po błędzie rywala objął prowadzenie 3:1. Pomimo szansy na 4:1 Belg nie zdołała jednak utrzymać własnego podania i wyraźnie zdenerwowany udał się w kierunku swojej ławeczki. 18. tenisista świata doczekał się jednak kolejnych okazji przy serwisie Raonicia. W ósmym gemie, od stanu 40-15 dla Kanadyjczyka wygrał wszystkie pozostałe punkty i zacisnął mocno pięść. Po godzinie i 21 minutach na tablicy wyników był remis w setach.

Trzeci set rozpoczął się znakomicie dla Raonicia, który wypracował sobie wynik 40-15 przy podaniu rywala. Goffin już przy pierwszej ważne piłce popełnił błąd, próbując popisać się odwrotnym forhendem po linii, dzięki czemu Kanadyjczyk uzyskał przewagę przełamania. Tenisista z Kraju Klonowego liścia błyskawicznie wygrywał swoje podania, obejmując prowadzenie najpierw 3:0, a nieco później 4:1. Po równo dwóch godzinach rywalizacji Raonić awansował do finału turnieju w Indian Wells, triumfując 6:3, 3:6, 6:3.

Raonić w sobotę awansował do trzeciego w karierze finału turnieju ATP Masters 1000. Wcześniej dokonał tej sztuki w 2013 roku w Montrealu i sezon później w Paryżu. W stolicy Francji zatrzymał go jednak Rafael Nadal, a w największym mieście Kanady uległ Novakowi Djokoviciowi.

W finale turnieju w Indian Wells Raonić spotka się albo z Novakiem Djokoviciem, albo z Rafaelam Nadalem i powalczy o swój dziewiąty tytuł singlowy w zawodowym cyklu.

BNP Paribas Open, Indian Wells (USA)
ATP World Tour Masters 1000, kort twardy (Plexipave), pula nagród 6,134 mln dolarów
sobota, 19 marca

półfinał gry pojedynczej
:

Milos Raonić (Kanada, 12) - David Goffin (Belgia, 15) 6:3, 3:6, 6:3

Program i wyniki turnieju mężczyzn

Zobacz wideo: Konrad Bukowiecki: Przegrałem srebro przez głupotę. Masakra...

{"id":"","title":""}

Źródło: TVP S.A.

Komentarze (22)
once
20.03.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Statystyki Raonicia jak Federera, mnóstwo asów, wygrywających serwisów, 80-90 procent po pierwszym podaniu, po drugim jak zwykle kompromitacja 30-45 procent. 
once
20.03.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Płatny Troll federerowski łeb Kłamur się napracował w rozmowie ze sobą.Znowu hejtował Nole jak wczoraj z Tsongą.Najpierw zaczął od kłamstwa, że Federer wygrał Brissbane, a potem tradycyjnie zas Czytaj całość
once
20.03.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nole teraz czas na kloca i kolejny turniej dla Maestro.Ty lubisz grać z siłowo grającymi zawodnikami. Zrobisz z niego wiatraki jak z Federera w AO. 
avatar
GRN
19.03.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Podoba mi się ten mecz. Nareszcie Rafole, które w miarę da się oglądać. Niestety Rafa chyba wymiękł kondycyjnie.. Ale poziom jego gry stopniowo rośnie. Na RG może być ciekawie ;) 
emotions
19.03.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Kończ to Hegemonie bo misie spać chce!:) Podpuściłeś Rafe w pierwszym secie że pewnie mógł sobie pomyśleć że wygra a to nic z tego :P Będzie grał o trzecie miejsce z Goffinem -_^