- Pragnę podziękować organizatorom międzynarodowych mistrzostw Argentyny za przyznanie mi dzikiej karty do zawodów w Buenos Aires. Poprosiłem o nią z powodu słabego wyniku w Melbourne. Mam nadzieję, że występ w Buenos Aires rozpocznie moją dobrą passę. Z pewnością postaram się zrobić wszystko, aby tak się stało - powiedział Rafael Nadal.
14-krotny mistrz wielkoszlemowy po zakończeniu fatalnego dla siebie Australian Open 2016, w którym już w I rundzie pokonał go Fernando Verdasco, wrócił na Majorkę, gdzie trenował na kortach ziemnych. W zeszłym roku Hiszpan, aktualnie piąta rakieta świata, wygrał turniej w Buenos Aires, pokonując w finale swojego przyjaciela Juana Monaco.
W tegorocznej edycji Argentina Open zagrają także wysoko notowani w rankingu ATP David Ferrer, Jo-Wilfried Tsonga i John Isner. Swój występ potwierdzili również Jack Sock i Dominic Thiem, a faworytami gospodarzy będą Juan Monaco, Leonardo Mayer i Federico Delbonis. Turniej w Buenos Aires zostanie rozegrany w dniach 8-14 lutego. Po jego zakończeniu Nadal weźmie udział w zawodach w Rio de Janeiro.
Andżelika Kerber rozwiała wątpliwości: Moje serce jest w Polsce