Piątkowy pojedynek lepiej zaczęły reprezentantki naszych zachodnich sąsiadów, które już w gemie otwarcia postraszyły podającą Marię Irigoyen. To właśnie serwis Argentynki był głównym celem Niemek i to pochodząca z Tandil tenisistka dwukrotnie została przełamana w premierowej odsłonie. Nie była to oczywiście wina samej Irigoyen, ale także Pauli Kani, która w kilku wymianach mogła lepiej zachować się przy siatce.
[ad=rectangle]
W trzecim gemie drugiego seta serwis straciła Laura Siegemund, po czym polsko-argentyński debel wysunął się na 3:1. Niemki odrobiły jednak błyskawicznie stratę, ponieważ w szóstym gemie Kania popełniła w nieodpowiednim momencie podwójny błąd. Annika Beck i jej partnerka poszły za ciosem i wygrały cztery gemy z rzędu. Przy stanie 5:3 miały meczbola, lecz przy decydującym punkcie Beck posłała piłkę w aut i gra toczyła się dalej.
Kania utrzymała serwis w 10. gemie, po czym znów przełamana została Siegemund, choć Niemki miały już 40-0. Po zmianie stron Polka i Argentynka zmarnowały setbola, ponieważ po krótkiej wymianie sosnowiczanka posłała bekhend w aut. W tie breaku Beck i Siegemund nie dały rywalkom już żadnych szans i po 92 minutach triumfowały ostatecznie 6:3, 7:6(1).
21-letnia Beck sięgnęła po premierowe deblowe trofeum w głównym cyklu. W ubiegłym sezonie pochodząca z Giessen tenisistka przegrała razem z Francuzką Caroline Garcią finał turnieju w Linzu. 27-letnia Siegemund wygrała natomiast drugie trofeum rangi WTA, bowiem w czerwcu okazała się najlepsza w Den Bosch wspólnie z Amerykanką Asią Muhammad. Jej łączny bilans finałów to 2-1.
Dla 22-letniej Kani był to czwarty deblowy finał w głównym cyklu. W 2012 roku Polka triumfowała w Taszkencie razem z Poliną Piechową, zaś w zeszłym sezonie osiągnęła finały w Stambule (z Oksaną Kałasznikową) i Stanfordzie (z Kateriną Siniakovą).
Partnerująca Kani 28-letnia Irigoyen po raz trzeci wystąpiła finale zawodów WTA. W 2014 roku pochodząca z Tandil tenisistka wygrała wspólnie z Iriną-Camelią Begu turniej w Rio de Janeiro. W obecnym sezonie Argentynka i Rumunka były o krok od powtórzenia tego wyczynu, lecz w finale zrezygnowały z dalszej gry przy stanie 0:3.
Za występ w finale debla zawodów Brasil Tennis Cup Kania i Irigoyen otrzymają po 180 punktów do rankingu WTA oraz czek na sumę 6400 dolarów do podziału. Z kolei Beck i Siegemund otrzymają po 280 punktów i 12300 dolarów do podziału.
Brasil Tennis Cup, Florianopolis (Brazylia)
WTA International, kort ziemny, pula nagród 250 tys. dolarów
piątek, 31 lipca
finał gry podwójnej:
Annika Beck (Niemcy, 4) / Laura Siegemund (Niemcy, 4) - Paula Kania (Polska, 2) / Maria Irigoyen (Argentyna, 2) 6:3, 7:6(1)
Nie oczekujmy zbyt wiele od Pauli, bo umiejętności nie są zbyt wielkie!