Rozstawieni z numerem piątym Marcin Matkowski i Nenad Zimonjić ani razu nie stracili jeszcze w Madrycie serwisu, ale w piątek mieli poważne problemy z pokonaniem Marina Cilicia i Viktora Troickiego. W premierowej odsłonie szczecinianin i jego partner zdobyli kluczowe przełamanie w 10. gemie, ale w drugiej partii lepsi w tie breaku byli już Chorwat i Serb.
[ad=rectangle]
Losy spotkania rozstrzygnęły się zatem w super tie breaku, w którym Matkowski i Zimonjić cały czas musieli gonić wynik. Polak i Serb wrócili ze stanu 7-9, po czym obronili jeszcze dwie kolejne piłki meczowe. Po czterokrotnym uratowaniu się przed porażką, nasz reprezentant i jego partner w końcu uzyskali meczbola, którego udało im się wykorzystać.
Po godzinie i 27 minutach Matkowski i Zimonjić zwyciężyli 6:4, 6:7(4), 13-11. W całym meczu polsko-serbska para zanotowała cztery asy i trzy podwójne błędy, obroniła trzy break pointy oraz postarała się o jedno przełamanie. Oba duety rozegrały między sobą 153 punkty, z których 77 padło łupem szczecinianina i jego partnera.
O miejsce w finale zawodów Mutua Madrid Open Matkowski i Zimonjić zagrają w sobotę z występującą z dziką kartą hiszpańsko-białoruską parą Feliciano Lopez i Maks Mirny, która w piątek pokonała brytyjsko-australijski duet Jamie Murray i John Peers 6:4, 6:7(1), 10-4.
Mutua Madrid Open, Madryt (Hiszpania)
ATP Masters 1000, kort ziemny, pula nagród 4,185 mln euro
piątek, 8 maja
ćwierćfinał gry podwójnej:
Marcin Matkowski (Polska, 5) / Nenad Zimonjić (Serbia, 5) - Marin Čilić (Chorwacja) / Viktor Troicki (Serbia) 6:4, 6:7(4), 13-11