ATP Shenzhen: Pewne zwycięstwo Andy'ego Murraya, Juan Monaco w gazie

Po zwycięstwie nad Lukasem Lacko, Andy Murray nadal ma szanse na pierwszy tytuł w tym sezonie. Jego kolejnym rywalem będzie Juan Monaco, który sprawił nie lada niespodziankę.

W pierwszym meczu zaplanowanym na piątek rozstawiony z "czwórką" Tommy Robredo zmierzył się z Andreasem Seppim. Spotkanie opiewało w wiele długich wymian, tenisiści na korcie spędzili dwie godziny i 36 minut. Lepszy okazał się Robredo, który wygrał 6:4, 6:7(5), 6:3. O zwycięstwie zadecydowała skuteczność serwisu Hiszpana, który w tym meczu utrzymywał swoje pierwsze podanie na poziomie 82 proc. i zaserwował 19 asów.
[ad=rectangle]
O 21. finał w karierze Tommy Robredo będzie walczyć z Santiago Giraldo. Kolumbijczyk, rozstawiony z numerem szóstym, spotkał się w czwartek z Viktorem Troickim, dla którego ćwierćfinał w Shenzhen był najlepszym wynikiem w tym sezonie. Wyraźnie zmęczony Serb rozegrał w Chinach pięć meczów i w starciu z Giraldo nie był w stanie mu się przeciwstawić. Dziewięć asów Serba nie wystarczyło, aby utrzymać się w grze z reprezentantem Kolumbii i to on zameldował się w półfinale po zwycięstwie 7:6(6), 6:3.

Powody do radości może mieć Juan Monaco, który w ostatnich trzech występach w turniejach rangi ATP World Tour 250 meldował się przynajmniej w półfinale. Tradycji stało się zadość w piątek - Argentyńczyk wyeliminował turniejową "trójkę" Richarda Gasqueta 7:6(7), 6:4.

W ostatnim meczu na kortach w Shenzhen kibice po raz kolejny mogli oglądać Andy'ego Murraya, który walczył z nierozstawionym Słowakiem, Lukášem Lacko. Pomimo pewnej wygranej 6:3, 7:5, Szkot nie był zadowolony ze swojej gry. - Byłem trochę sfrustrowany na początku drugiego seta po niewykorzystaniu szans na przełamanie - powiedział Murray. - To pozwoliło wrócić mu do gry. Zaczął grać lepiej, stwarzał sobie dobre sytuacje. Lubię grać w Azji. Przebywałem tutaj w czasach kiedy prezentowałem najlepszy tenis. Ludzie są tutaj bardzo przyjaźni - zakończył Szkot.

Shenzhen Open, Shenzhen (Chiny)
ATP World Tour 250, kort twardy, pula nagród 590,2 tys. dolarów
piątek, 26 września

ćwierćfinał gry pojedynczej:

Andy Murray (Wielka Brytania, 2/WC) - Lukáš Lacko (Słowacja) 6:3, 7:5
Tommy Robredo (Hiszpania, 4) - Andreas Seppi (Włochy, 8) 6:4 6:7(5), 6:3
Santiago Giraldo (Kolumbia, 6) - Viktor Troicki (Serbia, Q) 7:6(6), 6:3
Juan Monaco (Argentyna) - Richard Gasquet (Francja, 3) 7:6(7), 6:4

Komentarze (1)
avatar
basher
26.09.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Tommy, Andy, brawo!