Vincent Millot bocznym drzwiami dostał się do głównej drabinki turnieju ATP w Montpellier. Francuz przegrał w finałowej rundzie kwalifikacji z młodym Hiszpanem Andresem Artunedo, marnując piłki meczowe, lecz skorzystał na wycofaniu się innego tenisisty z Półwyspu Iberyjskiego, Roberto Bautisty.
Pochodzący z Montpellier Millot w I rundzie swojego domowego turnieju trafił na rodaka, Adriana Mannarino, który okazał się dla niego przeszkodą nie do przejścia. Mannarino wygrał 6:4, 6:4 w 75 minut i odniósł swoje drugie zwycięstwo w tym sezonie.
O losach obu setów decydowało jedno przełamanie. W pierwszej partii Mannarino w siódmym gemie uzyskał breaka, zaś w drugim przełamał podanie przeciwnika już na samym początku. Millot miał jeszcze szansę na powrót do gry, leczy wyżej klasyfikowany z reprezentantów Trójkolorowych obronił się przed stratą serwisu i zakończył cały mecz.
Mannarino zapisał na swoim koncie sześć asów serwisowych, po trafionym pierwszym podaniu przegrał tylko cztery piłki, ani razu nie został przełamany, sam wykorzystał dwie z czterech break pointowych okazji, a łącznie zdobył o siedem punktów więcej od swojego przeciwnika.
Dla 25-letniego leworęcznego Francuza było to trzecie zwycięstwo w karierze nad swoim o dwa lata starszym rodakiem, lecz pierwsze w głównym cyklu męskich rozgrywek. W II rundzie Mannarino zmierzy się z rozstawionym z numerem trzecim Jerzym Janowiczem, z którym wygrał przed pięcioma laty w Challengerze w Caltanisetcie.
Jako pierwszy z reprezentantów Polski w turnieju Open Sud de France zaprezentował się Michał Przysiężny. W I rundzie gry podwójnej głogowianin i jego partner, reprezentant Kazachstanu Ołeksandr Niedowiesow, przegrali 6:4, 4:6, 4-10 z Uzbekiem Denisem Istominem i Rosjaninem Nikołajem Dawidienką.
W pierwszym secie polsko-kazachska para wykorzystała słabszą dyspozycję serwisową Istomina, dwukrotnie przełamując jego serwis. W partii drugiej do głosu doszli Uzbek i Rosjanin, którzy odebrali podanie Niedowiesowowi, a w szóstym gemie obronili trzy break pointy.
Istomin i Dawidienko poszli za ciosem również w super tie breaku. Wywierając presję na bardzo słabo radzącym sobie przy siatce pochodzącym z Ukrainy reprezentantem Kazachstanu punkt po punkcie powiększali swoją przewagę i wywalczyli awans do ćwierćfinału, w którym zmierza się z rozstawionymi z numerem czwartym brytyjskimi braćmi Kenem i Nealem Skupskimi.
Porażka w deblu nie oznacza końca występów głogowianina w Montpellier. W środę w meczu I rundy gry singlowej popularny Ołówek zagra z oznaczonym "siódemką" reprezentantem gospodarzy Edouardem Rogerem-Vasselinem.
Open Sud de France, Montpellier (Francja)
ATP World Tour 250, kort twardy w hali, pula nagród 426,6 tys. euro
wtorek, 4 lutego
I runda gry pojedynczej:
Adrian Mannarino (Francja) - Vincent Millot (Francja, LL) 6:4, 6:4
I runda gry podwójnej:
Denis Istomin (Uzbekistan) / Nikołaj Dawidienko (Rosja) - Michał Przysiężny (Polska) / Ołeksandr Niedowiesow (Kazachstan) 4:6, 6:4, 10-4
Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas! Na Twitterze też nas znajdziesz!