ATP Kuala Lumpur: Michał Przysiężny rozpocznie ze swoim pogromcą z US Open

Jedynym reprezentantem naszego kraju w turnieju ATP w Kuala Lumpur będzie Michał Przysiężny. Głogowianin start w Malaysian Open zainauguruje meczem z ubiegłorocznym finalistą, Julienem Benneteau.

Michał Przysiężny nie ma ani chwili wytchnienia. Po życiowym sukcesie, jaki osiągnął w turnieju Sankt Petersburgu, gdzie doszedł do pierwszego w karierze półfinału imprezy rangi ATP World Tour, Polak wyruszył do Malezji na turniej Malaysian Open. Popularny Ołówek rywalizację w Kuala Lumpur rozpocznie od meczu z zeszłorocznym finalistą, rozstawionym w tegorocznej edycji z numerem piątym, Julienem Benneteau.

Głogowianin będzie mógł wziąć rewanż za porażkę z Francuzem, której doznał przed niespełna miesiącem, w I rundzie wielkoszlemowego US Open. W przypadku zwycięstwa, w 1/8 finału, Przysiężny zagra ze Słoweńcem Gregą Zemlją albo z Pablo Andujarem z Hiszpanii.

Tenis na SportoweFakty.pl - polub i komentuj nasz profil na Facebooku. Jesteś fanem białego sportu? Kliknij i obserwuj nas także na Twitterze!

W drabince turnieju singlowego międzynarodowych mistrzostw Malezji nie brakuje znaczących postaci światowego tenisa. Z numerem pierwszym został rozstawiony finalista wielkoszlemowego Rolanda Garrosa z tego sezonu, czwarty obecnie tenisista świata, David Ferrer. Numer dwa przypadł Stanislasowi Wawrince, który zrobił furorę podczas US Open, gdzie doszedł do półfinału, w którym stoczył pięciosetowy bój z Novakiem Djokoviciem, a rundę wcześniej wyeliminował Andy'ego Murraya. W Kuala Lumpur zagrają także m.in. Jürgen Melzer, Nicolás Almagro, czy też Nikołaj Dawidienko.

Komentarze (9)
avatar
qasta
23.09.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
jak w 1. rundzie : Wishaya TRONGCHAROENCHAIKUL (a komentatorzy z utęsknieniem czekają na 2.rundę).
A i tak dobrze, że się nie kwalifikował Suthinan Tanthaseraneewat. I że w kw
Czytaj całość
avatar
tomasf33
22.09.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
tak w ogóle,to ciekawa jest obsada tego turnieju :) Stan,David,Nikołaj ;) 
avatar
basher
21.09.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Te tajskie nazwiska - 15 liter i więcej. Ileż to pisania przypodpisywaniu się, a ja zawsze narzekam na swoje, że za długie (10 liter). To chyba tylko Walijczycy mają gorzej. 
Alk
21.09.2013
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
W grze nie do trzech a do dwóch wygranych sądzę, że Przysiężny ma szanse - może ochłonie po tej niewątpliwej wtopie z Ernestem i Ołów będzie chciał wziąć rewanż za oba ww. pojedynki.