W poprzednich 22 pojedynkach David Ferrer tylko cztery razy znalazł sposób na Rafaela Nadala, na nawierzchni ziemnej obaj tenisiści mierzyli się ze sobą 16 razy, a Ferrer wygrał tylko raz (w ich pierwszym pojedynku dziewięć lat temu w Stuttgarcie). W ćwierćfinale turnieju ATP w Rzymie 31-latek z Walencji znów nie potrafił przezwyciężyć kompleksu jaki posiada wobec swojego o cztery lata młodszego rodaka. Rozstawiony z "czwórką" Nadal wygrał 6:4, 4:6, 6:2 i jako trzeci wywalczył awans do półfinału imprezy rozgrywanej na Foro Italico.
Wewnątrzhiszpańskie starcie było prawdziwą ucztą dla koneserów długich wymian zza linii końcowej kortu i mozolnego konstruowania każdego punktu. Obaj tenisiści przez ponad dwie godziny i 45 minut walczyli o każdą piłkę jak o życie, raz po raz popisując się pięknymi uderzeniami z głębokiej defensywy.
W partii otwarcia mimo licznych szans break pointowych z obu stron doszło tylko do jednego przełamania. W piątym gemie Nadal odebrał serwis przeciwnikowi i wywalczonej w pocie czoła przewagi nie oddał do końca, wygrywając seta 6:4.
Początek drugiej odsłony należał do Ferrera. Czwarty obecnie tenisista świata w wspaniałym stylu dwukrotnie przełamał podanie Nadala i wyszedł na prowadzenie 4:0. 11-krotny mistrz wielkoszlemowy nie zamierzał jednak bez walki oddać tego seta i natychmiast odrobił stratę jednego breaka. Serwujący po zwycięstwie w secie, przy prowadzeniu 5:3, Ferrer nie wytrzymał presji zmarnował piłkę setową i dał się przełamać. Po chwili, nie po raz pierwszy w tym meczu, Nadala dopadła niemoc serwisowa, Ferrer wywalczył setbola, którego wykorzystał, kończąc drugą partię.
W trzecim secie na placu gry rządził już tylko bardziej utytułowany z Hiszpanów. Nadal od stanu 0:1 wygrał pięć gemów z rzędu, dwukrotnie przełamując swojego rodaka. Ferrera było stać tylko na zdobycie gema na 2:5, a następnie tenisista z Majorki za trzecią piłką meczową zakończył ten pojedynek.
Sześciokrotny zwycięzca zmagań w Wiecznym Mieście o awans do finału zmierzy się z Tomášem Berdychem, który sprawił wielką sensację eliminując najlepszego obecnie tenisistę globu, Novaka Djokovicia w trzech setach. Czech w pięknym stylu odwrócił losy meczu, bowiem przegrywał już 2:6, 2:5.
Program i wyniki turnieju mężczyzn
[b]Polub i komentuj profil działu tenis na Facebooku, czytaj nas także na Twitterze!
[/b]