WTA Bruksela: Ula Radwańska w finale kwalifikacji, Rosolska w deblu z Zheng

Urszula Radwańska awansowała do finału eliminacji turnieju WTA Premier rozgrywanego na kortach ziemnych w Brukseli. Z kolei w grze podwójnej barwy Polski będzie reprezentować Alicja Rosolska, której tym razem partnerować będzie Chinka Jie Zheng.

21-letnia Urszula Radwańska, aktualnie 91. rakieta globu, w kwalifikacjach belgijskiej imprezy została najwyżej rozstawiona i w I rundzie otrzymała wolny los. W niedzielę polska tenisistka pokonała 6:7(4), 6:2, 6:2 Alexę Glatch (WTA 186), odnosząc drugie w karierze zwycięstwo nad starszą od siebie o rok Amerykanką. Decydujące o awansie do turnieju głównego singla spotkanie krakowianka rozegra w poniedziałek, a jej rywalką będzie Słowaczka Lenka Wienerová (WTA 262).

W deblu zaprezentuje się jedynie Alicja Rosolska, która jeszcze w sobotę bez powodzenia starała się również powalczyć w eliminacjach singla. Polska tenisistka dotarła przed rokiem na belgijskiej mączce aż do finału, a jej partnerką była wówczas Klaudia Jans-Ignacik. W bieżącej edycji turnieju w Brukseli Rosolska zagra wraz z Chinką Jie Zheng, z którą została rozstawiona z numerem trzecim. Ich rywalkami w I rundzie będą Amerykanki: Lindsay Lee-Waters oraz Megan Moulton-Levy. Najwyżej rozstawioną parą belgijskich zawodów są utytułowane Czeszka Květa Peschke i Słowenka Katarina Srebotnik, triumfatorki zeszłorocznego Wimbledonu.

Turniej w Brukseli o puli nagród 637 tys. dolarów ma rangę WTA Premier i jest ostatnim przystankiem przed rozpoczynającym się 27 maja wielkoszlemowym Rolandem Garrosem. Największą gwiazdą belgijskiej imprezy będzie notowana aktualnie na trzeciej pozycji w świecie Agnieszka Radwańska, która do rywalizacji w singlu przystąpi od II rundy.

Brussels Open, Bruksela (Belgia)
WTA Premier, kort ziemny, pula nagród 637 tys. dol.
niedziela, 20 maja

II runda kwalifikacji:

Urszula Radwańska (Polska, 1) - Alexa Glatch (USA) 6:7(4), 6:2, 6:2

Komentarze (1)
avatar
RvR
20.05.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ula powinna sobie ze Słowaczką poradzić, a nawet jeśli noga by się jej poślizgnęła to może liczyć na LL. Ciekawe jak daleko zajdzie Rosolska z Zheng.