Sawczuk w światowym rankingu tenisistek zajmuje obecnie najwyższe w karierze, 86. miejsce. Przypomnijmy, że 18-letnia krakowianka lokuje się 58 oczek wyżej, czyli na 28. pozycji. Nie przeszkadza to o 2 lata starszej Ukraince w zachowaniu dużej dozy spokoju. Na pytanie, jak ocenia losowanie turnieju, odpowiada, wzruszając ramionami: - Losowanie jak losowanie, nic szczególnego.
Nie znaczy to jednak, że Sawczuk, która do niedawna trenowała w Łodzi z polskim trenerem Tomaszem Iwańskim, nie docenia klasy pierwszej rakiety Polski. - Wiem, że Agnieszka to bardzo dobra tenisistka, dlatego zrobię wszystko, aby ją pokonać - mówi Sportowym Faktom.
Dodajmy, że Sawczuk z Radwańską spotkały się już raz na korcie. W eliminacjach do turnieju w belgijskim Hasselt w 2006 roku ukraińska tenisistka nieoczekiwanie pokonała Isię 4:6, 6:2, 7:6(4). - Grałam już z nią raz, więc znam jej styl gry. Dodatkowo taktykę na to spotkanie przedyskutuję z moim trenerem, który zna ją zapewne jeszcze lepiej niż ja - opowiada spokojna Sawczuk.