Wielki powrót Venus? / Dobra forma Rosjanek

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

W czwartek odbyły się drugie ćwierćfinały pokazowego, dobrze opłacanego turnieju w Hong Kongu. Z bardzo dobrej strony pokazała się Amerykanka Venus Williams. Zwyciężczyni sześciu turniejów wielkoszlemowych rozgromiła reprezentantką gospodarzy Peng Shuai mimo że był to jej pierwszy mecz od października zeszłego roku.

W tym artykule dowiesz się o:

Williams oddała sklasyfikowanej w światowym rankingu WTA na 45. miejscu rywalce zaledwie trzy gemy. Ósma rakieta globu była zadowolona ze swojego występu. - Z każdą minutą gry czułam, że czas, jaki poświęciłam na treningi, procentował - cieszyła się starsza ze sławnych sióstr.

W drugim czwartkowym ćwierćfinale najwyżej rozstawiona tenisistka turnieju, Serbka Ana Ivanović, po ciężkim trzysetowym boju, uległa Jelenie Dementiewej z Rosji. To właśnie zawodniczka urodzona w Moskwie będzie rywalką Williams w walce o finał.

Przypomnijmy, że w środę swoje pierwsze spotkania wygrały dwie inne Rosjanki - Maria Szarapowa oraz Anna Czakwetadze.

Dodajmy także, że to nie koniec turnieju dla Shuai i Ivanović. Obie tenisistki spotkają się teraz w półfinale pocieszenia.

Wyniki czwartkowych ćwierćfinałów:

Venus Williams (USA, 4) - Peng Shuai (Chiny) 6:1, 6:2

Jelena Dementiewa (Rosja) - Ana Ivanović (Serbia, 1) 6:4, 1:6, 6:3

Źródło artykułu: