Pstryczek Nadala: ITF nie robi nic, by o Puchar Davisa grali najlepsi

Dla Hiszpanów rozpoczyna się rekonkwista. Chcą odzyskać Puchar Davisa, w którym byli niepokonani w latach 2008-9. W drugiej piątkowej grze meczu I rundy w Belgii zaprezentuje się Rafael Nadal, który ostatnio wystąpił w kadrze w finale edycji 2009.

W tym artykule dowiesz się o:

24-letni lider rankingu w ogóle nie grał od Australian Open w Melbourne, gdzie nabawił się urazu. W Charleroi jego rywalem będzie Ruben Bemelmans. - Jestem zawsze przygotowany na pięć setów - przyznał Nadal (14-1 to jego singlowy bilans w Pucharze Davisa), który leworęcznego Belga pokonał 6:1, 6:4 w ubiegłym roku w Bangkoku.

ZOBACZ: Program I rundy Grupy Światowej

Przy okazji czwartkowej konferencji prasowej Nadal mówił o potrzebie zmian, by sprowadzić do Pucharu Davisa najlepszych tenisistów: - Minimum to wprowadzenie technologii sokolego oka, bo w turniejach już to mamy. Innowacje są częścią sportu, a w tenisie różnica milimetra może poruszyć cały świat. ITF tymczasem nie kiwnie palcem, by w rozgrywkach występowali najlepsi.


Rafa Nadal, 24 lata, zdobył trzy tytuły wielkoszlemowe w ubiegłym roku (foto EPA)

W podobnym tonie wystąpił Albert Costa, kapitan faworytów. Sokole oko zostanie użyte w Charleroi, ale za inwestycję płacą (50 tys. euro) Hiszpanie. Start rywalizacji o godz. 14:30.

Komentarze (0)