Tydzień temu Söderling wygrał turniej w hali Barcy zdobywając swój pierwszy tytuł w cyklu Masters 1000 i znalazł się na najwyższym w karierze czwartym miejscu w rankingu ATP, zamieniając się pozycjami z Murrayem. Szwed wygrał dwa ostatnie ich spotkania bez straty seta, w lutym 2006 roku w Memphis i w tym sezonie w marcu w Indian Wells. Dla 26-latka z Tibro, który w tym roku zdobył jeszcze tytuł w Rotterdamie i zaliczył drugi z rzędu finał Roland Garros, będzie to drugi występ w imprezie kończącej sezon. Przed rokiem wygrał dwa spotkania grupowe (z Rafaelem Nadalem i Novakiem Đokoviciem), a w półfinale przegrał z Juanem Martínem del Potro. Został w ten sposób pierwszym Szwedem, który zagrał w półfinale Turnieju Mistrzów od czasu Jonasa Björkmana (Hannover 1997). Kwalifikując się do imprezy tegorocznej stał się pierwszym szwedzkim tenisistą, który wystąpi w niej dwukrotnie z rzędu od czasu Thomasa Enqvista (1995-96). Söderling wygrał w tym sezonie najwięcej meczów w hali (20) oraz zajmuje trzecie miejsce w ilości zaserwowanych asów (713). Murray w tym roku triumfował w dwóch turniejach z cyklu Masters 1000 (Toronto, Szanghaj). W styczniu w Australian Open osiągnął swój drugi wielkoszlemowy finał (po US Open 2008). Będzie to dla niego trzeci występ w imprezie kończącej sezon (bilans spotkań 5-2). W zeszłym roku pomimo pokonania del Potro i Fernando Verdasco nie awansował do półfinału (okazał się gorszy od Argentyńczyka o jednego gema). W 2008 roku w debiucie pokonał Andyego Roddicka i po trzygodzinnej batalii Federera zostając pierwszym Brytyjczykiem, który zagrał w półfinale kończącej sezon imprezy od czasu Tima Henmana (Hannover 1998).
Federer i Ferrer zmierzą się ze sobą po raz 11 i po raz drugi w tym sezonie (w maju w Madrycie). Wszystkie spotkania wygrał Szwajcar, ale w trzech na cztery ostatnio rozegrane Hiszpan urwał mu po secie. Dla Federera, czterokrotnego triumfatora (2003, 2004, 2006, 2007), będzie to dziewiąty z rzędu występ w Finałach ATP (bilans spotkań 29-7). Do tej pory tylko raz nie awansował do półfinału (2008). Szwajcar po wygraniu w styczniu Australian Open na kolejny tytuł czekał aż do sierpnia. Po odpadnięciu w ćwierćfinale Wimbledonu wygrał on 29 z 33 spotkań w siedmiu turniejach triumfując w Cincinnati, Sztokholmie i Bazylei. Z 65 tytułami na koncie zajmuje czwarte miejsce na liście triumfatorów w erze otwartej. W ostatnim starcie w hali Bercy Federer przegrał w półfinale z Gaëlem Monfilsem nie wykorzystując pięciu piłek meczowych. To jego czwarta tegoroczna porażka po zmarnowaniu meczboli. W całym turnieju Szwajcar zaprezentował wyborną dyspozycję serwisową (na 48 gemów tylko raz stracił własne podanie, zaserwował 54 asy). Ferrer w tym sezonie wywalczył dwa tytuły (Acapulco, Walencja). Wystąpił też w finale turnieju z cyklu Masters 1000 w Rzymie. Do kończącej sezon imprezy Hiszpan zakwalifikował się po raz drugi. W 2007 roku po wygraniu czterech spotkań (z Đokoviciem, Nadalem, Richardem Gasquet, Roddickiem) w wielkim finale przegrał z Federerem. Został w ten sposób pierwszym tenisistą z Półwyspu Iberyjskiego, który wystąpił w finale od czasu Juana Carlosa Ferrero (w 2002 roku w Szanghaju przegrał w pięciu setach z Lleytonem Hewittem). Ferrer, którego tegoroczny bilans to 60-21, jest jednym z trzech tenisistów z 60 wygranymi meczami na koncie (Nadal - 67, Federer - 60).
Imprezę otworzą ubiegłoroczni triumfatorzy w grze podwójnej Bob i Mike Bryanowie, którzy w tym sezonie nie przegrali żadnego finału zdobywając 11 tytułów, w tym Australian Open i US Open. Po wygraniu w lutym turnieju w Delray Beach zostali pierwszą parą w erze otwartej, która wygrała 600 meczów. Od sierpnia do października wygrali 20 meczów z rzędu i dopiero w półfinale w Szanghaju zatrzymali ich Jürgen Melzer i Leander Paes. Z Melzerem i Philippem Petzschnerem, sensacyjnymi triumfatorami Wimbledonu, zagrają po raz drugi, w styczniu zwyciężyli Austriaka i Niemca w drodze po tytuł w Australian Open. Dla Melzera i Petzschnera będzie to pierwszy wspólny występ od US Open (Niemiec pauzował z powodu kontuzji prawej kostki). Po Wimbledonie wystąpili wspólnie tylko w pięciu turniejach i ich bilans w tym czasie to 2-5.
Na otwarcie sesji wieczornej Mariusz Fyrstenberg i Marcin Matkowski zmierzą się z Lukášem Dlouhým i Leanderem Paesem. Polacy pokonali tę parę w Finałach ATP World Tour (wtedy Masters Cup) w 2008 roku w Szanghaju oraz przed rokiem w Eastbourne, ale w tym sezonie dwukrotnie górą byli Czech i Hindus (Dubaj, Roland Garros). Fyrstenberg i Matkowski do imprezy kończącej sezon zakwalifikowali się po raz czwarty w ostatnich pięciu latach (półfinał w 2008 roku). Dla Dlouhýego i Paesa będzie to trzeci z rzędu występ w Finałach ATP (w 2007 roku wygrali jedyne dwa spotkania, ale nie awansowali do półfinału). Polacy po słabej pierwszej części sezonu wygrali turniej w Eastbourne. W październiku osiągnęli cztery finały z rzędu (Kuala Lumpur, Pekin, Szanghaj, Wiedeń), ale nie powiększyli kolekcji tytułów. Najlepsze ich tegoroczne wyniki w Wielkim Szlemie to ćwierćfinał Roland Garros i US Open. Dlouhý i Paes triumfowali w Miami oraz zaliczyli cztery finały, w tym Roland Garros.
Program gier:
13:15, Bob Bryan / Mike Bryan (USA, 1) - Jürgen Melzer / Philipp Petzschner (Austria/Niemcy, 8), bilans 1-0
Nie przed 15:00, Robin Söderling (Szwecja, 4) - Andy Murray (Wielka Brytania, 5), bilans 2-2
19:15, Lukáš Dlouhý / Leander Paes (Czechy/Indie, 4) - Mariusz Fyrstenberg / Marcin Matkowski (Polska, 6), bilans 2-2
Nie przed 21:00, Roger Federer (Szwajcaria, 2) - David Ferrer (Hiszpania, 7), bilans 10-0
