ATP Paryż: Awans Verdasco, Londyn nie dla Jużnego

Fernando Verdasco (ATP 9) pokonał Arnauda Clémenta (ATP 72) 3:6, 6:3, 6:0 i awansował do III rundy turnieju BNP Paribas Masters rozgrywanego na kortach twardych (hala) w Paryżu.

Walczący o prawo gry w Finałach ATP World Tour (21-28 listopada, hala O2 w Londynie) Hiszpan po osiągnięciu ćwierćfinału US Open nie wygrał żadnego meczu w trzech kolejnych turniejach. Przełamał się w Walencji pokonując Amerykanina Michaela Russella, ale w II rundzie uległ Francuzowi Gillesowi Simonowi. W I secie Clément objął prowadzenie 3:0 i do końca pewnie wygrywał własne gemy serwisowe. W II secie Francuz od 0:2 zdobył trzy kolejne gemy, a w gemie szóstym przy własnym podaniu prowadził 40-15. Górą był jednak Verdasco, który wykorzystał trzeciego break pointa za pomocą kończącego bekhendu i wyrównał stan seta na 3:3, a potem także dziewięć kolejnych gemów i cały mecz po jednej godzinie i 50 minutach.

Michaił Jużnyj (ATP 10) nie zagra w Finałach ATP World Tour. Rosjanin, który w tym sezonie zdobył dwa tytuły oraz osiągnął półfinał US Open, w meczu III rundy z Ernestsem Gulbisem (ATP 26) przy stanie 4:6, 0:3 skreczował z powodu odnowionej kontuzji pleców. Łotysz pokonał Rosjanina także w maju w Madrycie.

Juan Mónaco (ATP 24) pokonał Sama Querreya (ATP 20) 7:6(7), 6:2 w ciągu 86 minut wygrywając 30 mecz w sezonie (bilans 30-19). Argentyńczyk obronił trzy break pointy oraz zdobył 72 proc. punktów przy swoim podaniu. To jego drugie zwycięstwo nad Amerykaninem w tym sezonie, a w sumie trzecie (bilans 3-1). Były trzeci tenisista rankingu ATP David Nalbandian (ATP 25) pokonał Marcela Granollersa (ATP 45) 6:3, 6:1. Argentyńczyk to finalista tej imprezy z 2007 roku (przegrał z Rafaelem Nadalem). Odniósł on trzecie zwycięstwo i drugie w tym sezonie nad Hiszpanem, który w ubiegłym tygodniu doszedł do finału w Walencji. W II rundzie dojdzie do argentyńskiej konfrontacji Nalbandiana z Monaco. Po raz ostatni grali ze sobą przed rokiem w Buenos Aires w półfinale i Mónaco zwyciężył 2:6, 7:5, 7:6(2). Dwa wcześniejsze ich spotkania rozegrane w 2005 roku łatwo wygrał Nalbandian.

24-letni Sergij Stachowski (ATP 55), który w tym sezonie zdobył dwa tytuły ('s-Hertogenbosch, New Haven), zaserwował dziewięć asów oraz zdobył 30 z 35 punktów przy swoim pierwszym podaniu i pokonał młodszego o rok rodaka Ilję Marczenko (ATP 96) 6:2, 6:2.

Wyniki i program turnieju

Komentarze (0)