Samantha Stosur (WTA 7) - Jelena Dementiewa (WTA 9), bilans spotkań 2-4
Stosur po zwycięstwach nad Francescą Schiavone i Karoliną Woźniacką jest w bardzo korzystnej sytuacji. 26-letnia Australijka, która w Roland Garros osiągnęła swój pierwszy wielkoszlemowy finał, debiutuje w Mistrzostwach WTA w grze pojedynczej. Jest ona jednak triumfatorką tej imprezy w deblu (2005, 2006). Stosur w kwietniu w Charleston zdobyła swój drugi tytuł (pierwszy w ubiegłym sezonie w Osace). Dla Dementiewej, która na początku roku wygrała turnieje w Sydney i Paryżu (hala), to drugie spotkanie w turnieju (we wtorek Woźniackiej urwała tylko dwa gemy). Rosjanka w kończącej sezon imprezie gra po raz 10. w ostatnich 11 latach i nie jest ona dla niej szczęśliwa. Zanim osiągnęła półfinał w 2008 roku miała serię 10 kolejnych porażek, a na 14 meczów wygrała tylko jeden. Łączny bilans jej meczów w Mistrzostwach WTA to 6-19. Zaliczyła jeszcze półfinał w swoim debiucie w 2000 roku. Trzy ostatnie spotkania pomiędzy Stosur a Dementiewą rozstrzygały się w trzech setach. To ostatnie miało miejsce we wrześniu tego roku w 1/8 finału US Open i górą była Australijka (decydował tie break), a Rosjanka nie wykorzystała czterech piłek meczowych (jednej przy 5:3 i trzech przy 5:4 w III secie).
Karolina Woźniacka (WTA 1) - Francesca Schiavone (WTA 6), bilans spotkań 1-2
Woźniacka po wygraniu 11 spotkań z rzędu (triumfy w Tokio i Pekinie, zwycięstwo nad Dementiewą) została pokonana przez Stosur. To jej trzecia porażka po Wimbledonie, bilans 30-3 (Marion Bartoli w III rundzie w Cincinnati, Wiera Zwonariowa w półfinale US Open). Jeżeli Dunka pokona Schiavone będzie liderować kobiecym rozgrywkom na zakończenie sezonu. 30-letnia Włoszka w czerwcu w wielkim stylu wygrała Roland Garros po drodze pokonując m.in. Woźniacką. Poza tym tenisistka z Mediolanu wygrała jeszcze turniej w Barcelonie i w sumie na swoim koncie ma cztery tytuły. To jej debiut w Mistrzostwach WTA w singlu (grała w deblu w 2006 roku). Ostatni mecz pomiędzy Woźniacką a Schiavone miał miejsce w sierpniu w Montrealu, wygrała go Dunka, która później triumfowała w całej imprezie.
Kim Clijsters (WTA 4) - Wiktoria Azarenka (WTA 10), bilans spotkań 2-1
Dla 27-letniej Clijsters Mistrzostwa WTA są 11. imprezą w sezonie i pierwszą od czasu triumfu w US Open. Belgijka pauzowała przez kilka tygodni z powodu kontuzji prawej kostki. Poza sięgnięciem po trzeci tytuł na Flushing Meadows tenisistka z Bree w tym sezonie wygrała jeszcze trzy turnieje (Brisbane, Miami, Cincinnati). Jest ona jedyną w stawce ośmiu uczestniczek byłą triumfatorką imprezy (2002, 2003). Bilans spotkań Clijsters, która w środę pokonała Jelenę Janković, w tej imprezie to 16-6. Azarenka do Dauhy przyleciała prosto z Moskwy, gdzie w niedzielę zdobyła drugi w sezonie i piąty w karierze tytuł. Białorusinka w pierwszym meczu przegrała ze świetnie dysponowaną Wierą Zwonariową. Dla 21-latki mieszkającej w amerykańskim Scottsdale było to czwarte spotkanie w Mistrzostwach WTA (debiutowała w ubiegłym sezonie) i trzecie przegrane. Clijsters rozbiła Azarenkę 6:4, 6:0 w marcu w drodze po tytuł w Miami, ale w czerwcu w Eastbourne Białorusinka odniosła swoje pierwsze zwycięstwo nad Belgijką.