35 lat polski tenis czekał na dwóch męskich przedstawicieli w turnieju Wielkiego Szlema. Wojciech Fibak i Jacek Niedźwiedzki w 1975 roku odpadli solidarnie w I rundzie. Bo boju w tej edycji stają Kubot (czwarty Szlem) i Przysiężny (drugi), obaj na trzecim co do ważności korcie kompleksu imienia Rolanda Garrosa.
Żaden z tych byłych zawodników Krzyckiego Klubu Tenisowego we Wrocławiu nie musiał wystąpić w kwalifikacjach, dzięki którym rok temu Kubot został pierwszym po 14 latach polskim singlistą w głównej drabince w Paryżu. Kubot i Przysiężny, polski tenis męski ma się dzięki nim coraz lepiej. W międzynarodowych mistrzostwach Francji wiele mają do wygrania.
Kubot był wcale niedaleki od rozstawienia, ale na nie przyjdzie jeszcze czas. Każda wygrana runda przez lubinianina lub głogowianina będzie sukcesem, bo tak w skromnych nadwiślańskich realiach należy zapatrywać się na imprezę Wielkiego Szlema. Tym bardziej, że we wczesnych fazach nasi trafiają na znanych i uznanych: Jużnyj to półfinalista US Open sprzed czterech lat, a Jo-Wilfried Tsonga - ewentualny rywal Kubota w II rundzie, to najlepszy francuski zawodnik.
Utrzymujący się w tym sezonie przez 12 kolejnych tygodni w Top 50 rankingu Kubot ma gwarancję występu na korcie centralnym jeżeli pokona Ouannę, a noga nie powinie się Tsondze. Najpierw 24-letni Josselin, mniej znany z czarnoskórych Francuzów, ubiegłoroczny bohater po zwycięstwie w I rundzie nad Safinem, zaraz potem antybohater bytomskiego challengera, gdzie stroił gwiazdorskie fochy i szybko pożegnał się z rywalizacją.
Faktem jest, że 28-letni Kubot nie ma za sobą najlepszego okresu, bo w ubiegłym tygodniu w Nicei przerwał (40 dni bez zwycięstwa) serię czterech porażek w otwierających rundach. W kwalifikacjach tego samego turnieju odpadł Przysiężny. Obu słowem wspiera Fibak: konsultuje się z Kubotem, a pojedynek 26-letniego "Ołówka" z Jużnym zapowiada jako starcie utalentowanych, technicznych tenisistów potrafiących na korcie wszystko.
Według Fibaka, Przysiężny musi zagrać w niedzielę mecz życia, by wyeliminować moskwianina, byłą ósmą rakietę świata, co byłoby jego największym pojedynczym triumfem w karierze. Wydaje się, że Kubot przeciw niziutko podrzucającemu sobie piłkę przy serwisie, ale uderzającemu z wielką mocą Ouannie musi przede wszystkim zachować regularność i utrzymać swój dobry poziom. Na wielką batalię, szansę życia z nieprzekonującym u siebie Tsongą przyjdzie czas w 1/32 finału.
Roland Garros, Paryż (Francja)
Wielki Szlem, kort ziemny, pula nagród dla mężczyzn 7580,8 tys. euro
niedziela, 23 maja
I runda, kort 1
DRUGI MECZ OD GODZ. 11
(Polska) | (Rosja, 11) | |
---|---|---|
| | |
| | |
| | |
| | |
| | |
| | |
| ||
| | |
| | |
| | |
| | |
| ||
| | |
| | |
| | |
| | |
| | |
| | |
CZWARTY MECZ OD GODZ. 11
(Polska) | (Francja, WC) | |
---|---|---|
| | |
| | |
| | |
| | |
| | |
| | |
| ||
| | |
| | |
| | |
| | |
| ||
| | |
| | |
| | |
| | |
| | |
| | |
historia spotkań:
2008, Challenger Tampere, 1/8 finału, kort ziemny, Kubot 6:2, 4:6, 6:3