Organizatorzy turnieju rangi WTA 1000 w Miami zdecydowali, że w jednym dniu rozegrane zostaną wszystkie spotkania czwartej rundy. Na drugim co do ważności kortów w Miami miał odbyć się pojedynek potencjalnych rywalek Igi Świątek.
Ostatecznie jednak po starciu Francuza Arthura Filsa z Amerykaninem Francesem Tiafoe na korcie nie pojawią się Paula Badosa i Alexandra Eala. Organizatorzy turnieju przekazali, że Hiszpanka wycofała się z turnieju.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Polska siatkarka zaskoczyła. W takiej stylizacji jej nie widzieliście
Badosa w drugiej rundzie po trzysetowym boju ograła Victorię Mboko 7:5, 1:6, 7:6(3). W trzeciej z kolei odprawiła Clarę Tauson 6:3, 7:6(3). Po tych meczach najpewniej z uwagi na problemy zdrowotne Hiszpanka nie była w stanie kontynuować dalszej rywalizacji.
"Paula Badosa wycofała się z turnieju Miami Open, dzięki czemu Alexandra Eala awansowała do ćwierćfinału" - brzmi oficjalny komunikat organizatorów turnieju w Miami.
Tym samym Eala awansowała do ćwierćfinału bez gry. To największy sukces w karierze 19-letniej Filipinki, zajmującej obecnie 140. miejsce w światowym rankingu WTA. Przypomnijmy, że w Miami ograła już Katie Volynets, Jelenę Ostapenko czy Madison Keys.
Wobec tego reprezentantka Filipin będzie miała więcej czasu, by odpocząć i przygotować się do rywalizacji o półfinał. Jej przeciwniczką zostanie Świątek, jeżeli uda jej się pokonać Ukrainkę Elinę Switolinę.