W ostatnich godzinach dużo mówi się o incydencie, który miał miejsce podczas jednego z treningów na Florydzie. Na trybunach zjawił się "kibic", który pozwolił sobie na niewłaściwe pytania i komentarze dotyczące prywatnego życia Igi Świątek.
To właśnie po tym incydencie sztab Polki zdecydować się podjąć konkretne kroki. W jej boksie pojawiła się nowa osoba. To ochroniarz, który został przydzielony przez organizatorów.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Polska siatkarka zaskoczyła. W takiej stylizacji jej nie widzieliście
"Przegląd Sportowy Onet" zdecydował się poprosić o komentarz w tej sprawie Darię Sulgostowską. PR menadżerka aktualnej wiceliderki rankingu WTA potwierdziła, że podjęte zostały pewne kroki.
- Bezpieczeństwo to najwyższy priorytet. Monitorujemy sieć, aby wyłapywać tego typu sprawy. Czym innym jest konstruktywna krytyka, a czym innym groźby, mowa nienawiści czy wręcz przeszkadzanie w treningach. Na to nie może być przyzwolenia - powiedziała Sulgostowska.
O sprawie zostali poinformowani organizatorzy Miami Open 2025 oraz przedstawiciele WTA. Reakcja była błyskawiczna.
- Zgłosiliśmy sprawę organizatorowi turnieju, jak również WTA, które zareagowały natychmiast i podjęły dodatkowe środki ostrożności, jak na przykład dodatkowa ochrona, za co jesteśmy bardzo wdzięczni - dodała Sulgostowska.
Tymczasem Świątek przygotowuje się do meczu IV rundy prestiżowego turnieju Miami Open 2025. Po godz. 1:30 w nocy z poniedziałku na wtorek naszego czasu jej rywalką będzie Ukrainka Elina Switolina.
A jest dobra , skubana.