Aryna Sabalenka miała trochę problemów z Anastazją Pawluczenkową. Ostatecznie jednak pokonała ją 6:2, 2:6 i 6:3. Białorusinka tym samym zameldowała się w półfinale Australian Open.
Generalnie to starcie zagwarantowało sporo emocji. Dużo działo się na korcie, ale i na trybunach.
Zgromadzeni kibice żywiołowo reagowali na zmagania Sabalenki i Pawluczenkowej. W pewnym momencie zaś jeden z fanów złapał piłkę.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Niebywała forma "Rosyjskiej Amazonki"
Początkowo mocno się ucieszył, a pozostali widzowie docenili go owacjami. Po chwili jednak mina mu zrzedła i oddał piłkę. Jednocześnie "oberwał" od siedzącej obok kobiety, najpewniej swojej partnerki.
Do tego zdarzenia nawiązali komentatorzy. - Pierwszy zwycięzca sesji wieczornej - mogliśmy usłyszeć.
- I po rękach, od razu kara - takie słowa padły po chwili.
Można wywnioskować, że towarzyszka szczęśliwca również chciała dotknąć piłki. Bardzo nie spodobało jej się to, jak postąpił w tej sytuacji.
W kolejnym meczu Aryna Sabalenka zmierzy się z Paulą Badosą, która pokonała Coco Gauff 7:5, 6:4. Będzie to półfinał Australian Open.