Iga Świątek awansowała do IV rundy wielkoszlemowego US Open. Polka stoczyła zacięty pojedynek z Anastazją Pawluczenkową, ale zdołała go rozstrzygnąć w dwóch setach. Najpierw wygrała 6:4, a potem 6:2.
Na początku drugiego seta miała miejsce niemiła sytuacja. Tenisistki ruszyły pod siatkę. Świątek obroniła skrót w wykonaniu rywalki. Po chwili nie miała już szans na skuteczną obronę. Rosjanka z bliska uderzyła wprost na ciało polskiej tenisistki.
Iga na szczęście w ostatniej chwili zdołała zasłonić rakietą brzuch. Następnie stanęła i rzuciła wymowne spojrzenie w kierunku swojej przeciwniczki.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Piękny gol piłkarki FC Barcelony. Co za uderzenie!
- Zaiskrzyło mocno - podsumował komentator Eurosportu.
Pawluczenkowa miała wiele opcji, ale zdecydowała się na uderzenie na ciało Polki. Niedawno mieliśmy podobną sytuację. Podczas igrzysk olimpijskich tak samo zachowała się Danielle Collins. Wtedy nasza rodaczka nie zdołała się wybronić.
Czy Rosjanka zrobiła to celowo? W tej sytuacji miała tak wiele opcji na skończenie akcji, że nie musiała się decydować na tak ryzykowne zagranie. Anastazja musiała mieć świadomość, co robi, a po wszystkim nawet nie przeprosiła.
Zobacz kontrowersyjne zachowanie Pawluczenkowej.
Dwusetowe zwycięstwo Świątek na US Open. Rosjanka ponownie bezradna >>
Świątek tylko podniosła rękę. Rosjanka nie mogła uwierzyć >>