Festiwal break pointów w meczu Caspera Ruuda. Będzie powtórka zeszłorocznego finału

PAP/EPA / Christophe Petit Tesson / Na zdjęciu: Casper Ruud
PAP/EPA / Christophe Petit Tesson / Na zdjęciu: Casper Ruud

Casper Ruud pokonał Taylora Fritza i w 1/4 finału rozgrywanego na kortach ziemnych wielkoszlemowego Rolanda Garrosa dojdzie do powtórki zeszłorocznego finału - meczu Norwega z Novakiem Djokoviciem. W całym spotkaniu było aż 39 break pointów.

Casper Ruud i Taylor Fritz w drodze do IV rundy Roland Garros 2024 grali nierówno i tracili sety z niżej notowanymi rywalami. Nic więc dziwnego, że ich poniedziałkowy mecz także miał wiele zwrotów sytuacji. Ostatecznie rozstawiony z numerem siódmym Norweg pokonał oznaczonego "12" Amerykanina 7:6(6), 3:6, 6:4, 6:2, podwyższając na 2-0 bilans bezpośrednich konfrontacji.

W pierwszej partii Ruud roztrwonił przewagę przełamania, zmarnował też dwa setbole w dziesiątym gemie i doszło do tie breaka, w którym Norweg odrobił stratę 1-5, by zwyciężyć 8-6. Druga partia natomiast potoczyła się pod dyktando Fritza, który szybko objął prowadzenie 3:0 i tego kapitału już nie stracił.

Wydawało się, że ofensywniej grający Fritz przejmie inicjatywę na korcie, jednak powstrzymała go kontuzja. W trzeciej odsłonie Amerykanin poprosił o przerwę medyczną i zniknął w szatni. Po powrocie do gry jego poziom mocno się obniżył - zawodził go serwis i popełniał bardzo wiele niewymuszonych błędów. W efekcie poprawił swój dorobek o zaledwie sześć gemów i musiał pożegnać się z marzeniami o debiutanckim awansie do 1/4 finału Rolanda Garrosa.

Trwający trzy godziny i 31 minut mecz był festiwalem break pointów. Obaj łącznie wypracowali aż 39 piłek na przełamanie, co na takim poziomie męskiej rywalizacji praktycznie się nie zdarza. Ruud wykorzystał sześć z 27 szans, a Fritz - cztery z 12.

Dla 25-latka z Oslo to trzeci z rzędu awans do 1/4 finału turnieju w Paryżu. Ogółem to dla niego czwarty ćwierćfinał wielkoszlemowy. Co ciekawe, w przeszłości, gdy już przechodził przez 1/8 finału imprezy Wielkiego Szlema, zawsze docierał do finału (Roland Garros 2022-23 i US Open 2022).

Kolejnym rywalem Ruuda będzie najwyżej rozstawiony Novak Djoković, z którym przegrał finał zeszłorocznego Rolanda Garrosa. Będzie to siódmy pojedynek pomiędzy tymi tenisistami. Bilans wynosi 5-1 dla Serba, ale to Norweg wygrał ich ostatnie spotkanie - w kwietniu na mączce w Monte Carlo.

Roland Garros, Paryż (Francja)
Wielki Szlem, kort ziemny, pula nagród 53,478 mln euro
poniedziałek, 3 czerwca

IV runda gry pojedynczej:

Casper Ruud (Norwegia, 7) - Taylor Fritz (USA, 12) 7:6(6), 3:6, 6:4, 6:2

ZOBACZ WIDEO: Polacy nie dali szans USA w Lidze Narodów! Zobacz kulisy meczu

Komentarze (1)
avatar
SailorRipley39
3.06.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
W normalnych okolicznościach nie dałbym mu nawet seta z Serbem. Ale po tych 2 maratonach prawie 5-godzinnych, Norweg ma szanse zawalczyć.