W piątek (22 marca) księżna Kate postanowiła opublikować w mediach społecznościowych nagranie, by przekazać bardzo ważną wiadomość całemu światu. Otóż 42-latka postanowiła ujawnić, że choruje na nowotwór.
- W styczniu w Londynie przeszłam poważną operację jamy brzusznej. Wówczas sądzono, że nie jest to stan nowotworowy. Operacja zakończyła się pomyślnie, jednak testy przeprowadzone po operacji wykazały obecność raka. W związku z tym mój zespół medyczny zalecił, abym zapobiegawczo poddała się chemioterapii. Obecnie jestem na wczesnym etapie leczenia. Oczywiście był to ogromny szok. William i ja robiliśmy wszystko, co w naszej mocy, aby dla dobra naszej rodziny poradzić sobie z tym prywatnie - przekazała Brytyjka.
Szokujące wyznanie było sporym zaskoczeniem, po którym Kate momentalnie otrzymała sporo wsparcia. Swoją cegiełkę dołożyła między innymi obecnie 6. tenisistka światowego rankingu WTA Ons Jabeur.
"Wasza Królewska Wysokość, myślę o Tobie i przesyłam uściski pocieszenia. Życzę szybkiego powrotu do zdrowia" - napisała Tunezyjka na swoim oficjalnym profilu na portalu X (dawniej Twitter).
29-letnia tenisistka do wpisu dołączyła również zdjęcie, na którym rozmawia z księżną. Obie miały okazję spotkać się ze sobą w 2023 roku przy okazji finału Wimbledonu. Kate wręczyła jej nagrodę po tym, gdy ta przegrała w finale.
Przeczytaj także:
Walka na wyniszczenie. Po tym zagraniu Sabalenki rywalka aż padła na kort
Hurkacz wchodzi do gry. Znamy godzinę meczu z Kazachem
ZOBACZ WIDEO: Herosi WP. Jóźwik, Małysz, Świderski i Korzeniowski wybrali nominowanych