27-latka z Ołomuńca w minionym sezonie wreszcie osiągnęła wynik na miarę swoich wielkich umiejętności. Dotarła do finału Rolanda Garrosa. W meczu o tytuł uległa dopiero Idze Świątek po świetnym meczu wygranym przez Polkę 6:2, 5:7, 6:4.
Niestety Karolina Muchova nie ma w dorobku tylu świetnych rezultatów, na jakich ją zapewne stać. Czeszka miewa duże problemy zdrowotne, które często zaburzają jej przygotowania oraz rytm startowy.
Najwięcej kłopotów sprawia jej nadgarstek. To jego ból zatrzymał Muchovą w drodze na WTA Finals 2023. Teraz te problemy powróciły, znów w bardzo słabym momencie. Nie obejrzymy jej też podczas zmagań w Australii, gdzie jak co roku wystartuje nowy sezon.
ZOBACZ WIDEO: Zdjęcia wrzucili do sieci. Zobacz, gdzie Ronaldo zabrał swoją ukochaną
- To nie jest najlepsza rzecz, jaką chciałabym się z wami podzielić, szczególnie na samym początku nowego sezonu. Niestety ból nadgarstka powrócił w środku przygotowań - oświadczyła tenisistka.
- Muszę opóźnić początek moich przyszłorocznych startów i przede wszystkim w pełni wyleczyć nadgarstek. To frustrujące, ale muszę pozostać nastawiona pozytywnie, zregenerować się i przygotować się na resztę sezonu. Do zobaczenia na Australian Open w 2025 roku - podsumowała Karolina Muchova.
Czytaj także:
Ważna zmiana w United Cup. Unikniemy maratonów
Gigantyczna przewaga. Iga Świątek nie dała szans Robertowi Lewandowskiemu