WTA Bali: Krecz Bartoli, tytuł dla Rezai

Aravane Rezai (WTA 44) wygrała turniej turnieju Commenwealth Bank Tournament of Champions potocznie nazywany małymi mistrzostwami świata (z pulą nagród 600 tys. dolarów). W finale pokonała swoją rodaczkę Marion Bartoli (WTA 12) 7:5. Na drugiego seta finalistka Wimbledonu 2007 już nie wyszła z powodu kontuzji mięśnia czworogłowego.

W tym artykule dowiesz się o:

Rezai, która w maju w Strasburgu zdobyła swój pierwszy tytuł, przegrywała w pierwszym secie 3:5. Jednak obroniła piłkę setową i wygrywając trzy gemy z rzędu wyszła na prowadzenie 6:5. Bartoli poprosiła na kort lekarza z powodu problemów z mięśniem czworogłowym. Po powrocie na kort przegrała jednak własne podanie przy piłce setowe popełniając podwójny błąd serwisowy. Następnie ze łzami w oczach poddała mecz.

- To znakomite uczucie być tutaj w finale. Przykro mi z tego powodu, co się stało Marion - powiedziała Rezai. - Wolę wygrywać w inny sposób, ale taki jest tenis, wiele takich rzeczy się zdarza. Ludzie są tutaj bardzo mili. Byłam naprawdę zmotywowana, aby wygrać tutaj. Chcę podziękować sponsorom tego turnieju i Sony Ericsson, wszystkim wolontariuszom, fanom, którzy nas wspierali, chłopcom podającym piłki, sędziemu, sędziom liniowym... dziękuję wam wszystkim za to, że uczyniliście ten turniej wielkim.

- Teraz płaczę, ale jestem szczęśliwa, że tutaj byłam - powiedziała Bartoli, która w tym sezonie wygrała dwa turnieje. - Po pierwsze chciałam pogratulować Aravane tego wspaniałego tygodnia, jaki miała. Grała znakomity tenis. Muszę podziękować jednej osobie - mojemu tacie. Dziękuję ci bardzo, tato. Noga mnie boli i próbowałam kontynuować grę, ale za bardzo bolało. Przepraszam, ale nie mogłam dzisiaj tego dokończyć. Chciałam podziękować Sony Ericsson za stworzenie tego turnieju oraz Commenwealth Bank za tak wspaniały turniej.

Było to trzecie spotkania obu Francuzek. Dwa poprzednie rozegrane we French Open (2007) i w tym roku w Tokio bez straty seta wygrała Bartoli. Obie finalistki w fazie grupowej odniosły po dwa zwycięstwa. W półfinale Bartoli pokonała Kimiko Date Krumm (WTA 101) 6:1, 6:3, a Rezai wygrała z Marią Jose Martinez (WTA 30) 6:2, 6:3.

W ten sposób Marion Bartoli jednak nie ukończy sezonu w czołowej 10. Francuzka, aby wyprzedzić w rankingu Agnieszkę Radwańską musiała wygrać turniej na wyspie Bali.

W turnieju Commenwealth Bank Tournament of Champions wystąpiło 10 najwyżej klasyfikowanych zawodniczek, które w tym sezonie wygrały turnieju rangi International. Dwie zawodniczki zagrały dzięki dzikim kartom (Date Krumm i Sabine Lisicki).

Commenwealth Bank Tournament of Champions, Bali (Indonezja)

kort twardy w hali, pula nagród 600 tys. dol.

niedziela, 8 listopada 2009

finał:

Aravane Rezai (Francja) - Marion Bartoli (Francja, 1) 7:5 i krecz (kontuzja mięśnia czworogłowego)

Źródło artykułu: