Co za dreszczowiec Włoszki w Lozannie! Efektowny awans Amerykanki

PAP/EPA / GABRIEL MONNET / Na zdjęciu: Elisabetta Cocciaretto
PAP/EPA / GABRIEL MONNET / Na zdjęciu: Elisabetta Cocciaretto

Rozstawiona z numerem drugim Elisabetta Cocciaretto wyszła z wielkich opresji w meczu z Celine Naef. Dla odmiany Emma Navarro rozbiła Leolię Jeanjean w turnieju WTA 250 w Lozannie.

Za tenisistkami w Lozannie deszczowy dzień i nie została jeszcze zakończona I runda. Pierwszy mecz ma za sobą Elisabetta Cocciaretto (WTA 42), która była w ogromnych tarapatach. Rozstawiona z numerem drugim Włoszka pokonała 3:6, 7:6(1), 6:2 Celine Naef (WTA 159).

Cocciaretto odrodziła się ze stanu 3:6, 0:3. W drugim secie mogła przegrywać 0:4, ale odparła break pointa. To nie był koniec jej problemów. W 12. gemie obroniła piłkę meczową. W tie breaku była już wyraźnie lepsza. Trzecią partię Włoszka rozpoczęła od oddania serwisu, ale później zdobyła sześć z siedmiu kolejnych gemów.

Mecz trwał dwie godziny i 20 minut. Obie tenisistki zaliczyły po siedem przełamań. Cocciaretto wywalczyła o siedem punktów więcej (101-94). Kolejną rywalką Włoszki będzie Argentynka Julia Riera.

ZOBACZ WIDEO: Ludzie Królowej #4. Anna Kiełbasińska walczy nie tylko z rywalkami. "Od dwóch lat jestem na lekach"

Emma Navarro (WTA 53) w 53 minuty rozbiła 6:0, 6:0 Leolię Jeanjean (WTA 164). Amerykanka nie dała rywalce żadnej szansy na przełamanie, a wykorzystała sześć z ośmiu break pointów. Jej łupem padło 54 z 80 rozegranych punktów (67,5 proc.).

Diane Parry (WTA 90) zwyciężyła 7:5, 2:6, 6:2 Fionę Ferro (WTA 257). W trwającym dwie godziny i 10 minut spotkaniu miało miejsce 15 przełamań, z których osiem uzyskała wyżej notowana Francuzka. Clara Burel (WTA 84) wykorzystała pięć z ośmiu break pointów i pokonała 6:4, 6:4 Olgę Danilović (WTA 105).

Dalila Jakupović (WTA 267) wygrała 7:6(11), 6:2 z Valentini Grammatikopoulou (WTA 170). W pierwszym secie Słowenka prowadziła 5:2, ale zakończyła go dopiero przy siódmej piłce setowej. Wcześniej obroniła jeden setbol. W drugiej partii też wyszła na 5:2, ale tym razem przełamanie na 6:2 zapewniło jej awans.

Ladies Open Lausanne, Lozanna (Szwajcaria)
WTA 250, kort ziemny, pula nagród 259,3 tys. dolarów
wtorek, 25 lipca

I runda gry pojedynczej:

Elisabetta Cocciaretto (Włochy, 2) - Celine Naef (Szwajcaria, WC) 3:6, 7:6(1), 6:2
Emma Navarro (USA, 5) - Leolia Jeanjean (Francja) 6:0, 6:0
Diane Parry (Francja, 9) - Fiona Ferro (Francja, WC) 7:5, 2:6, 6:2
Danka Kovinić (Czarnogóra) - Jenny Duerst (Szwajcaria, LL) 6:0, 6:2
Sara Sorribes (Hiszpania) - Susan Bandecchi (Szwajcaria, WC) 6:2, 6:1
Clara Burel (Francja) - Olga Danilović (Serbia) 6:4, 6:4
Dalila Jakupović (Słowenia, Q) - Valentini Grammatikopoulou (Grecja, Q) 7:6(11), 6:2
Chloe Paquet (Francja, Q) - Reka Luca Jani (Węgry, Q) 7:5, 6:2

Czytaj także:
Problemy finalistki Rolanda Garrosa w Warszawie. Rozczarowanie znanej Czeszki
Złe miłego początki. Nieoczekiwane problemy Świątek

Źródło artykułu: WP SportoweFakty