Konfrontacja Białorusinki z Ukrainką była jedną z bardziej wyrównanych w IV rundzie Wimbledonu. Panie stworzyły kapitalne widowisko, które obie kosztowało wiele sił. Po trzech setach gry, ostatecznie w kolejnej fazie wielkoszlemowego turnieju znalazła się Elina Switolina, która pokonała Wiktorię Azarenkę 2:1 (2-6, 6-4, 7-6(9)).
Podczas ich zaciętego spotkania doszło do niespotykanej wręcz sytuacji, jaka może wydarzyć się podczas meczu tenisowego. Otóż po zagraniu Switoliny, piłka "zatańczyła" na siatce. Przetoczyła się po niej aż... trzykrotnie, zanim znalazła się po stronie Azarenki.
Tenisistka z Białorusi zachowała czujność i wyczekała moment, aby delikatną podcinką odegrać piłkę na stronę rywalki i w ten sposób zdobyła punkt. Nagranie z tym momentem udostępnili organizatorzy turnieju. Jego niezwykłość jest wyjątkowa. "Nigdy czegoś takiego wcześniej nie widziałem" - powiedział jeden z komentujących ten mecz. Zobacz:
W ćwierćfinale Wimbledonu, Elina Switolina zmierzy się z Igą Świątek, która w niedzielę także po trzysetowym boju pokonała Belindę Bencić, broniąc dwie piłki meczowe (tu przeczytasz relację ->>). Spotkanie Polki z Ukrainką przewidziano na wtorek.
Czytaj również:
16-latka szaleje na Wimbledonie [WIDEO]
ZOBACZ WIDEO: Niezwykłe wideo z księżną Kate na Wimbledonie. To trzeba zobaczyć