Bardzo długie spotkania są typowe dla sezonu gry na kortach ziemnych. Jednak mecz I rundy turnieju ATP w Lyonie pomiędzy Juanem Pablo Varillasem a Albertem Ramosem był z kategorii maratońskich. Po trzech godzinach i 11 minutach zaciętej rywalizacji Peruwiańczyk zwyciężył 3:6, 7:6(7), 6:4.
Varillas znakomicie wytrzymał nerwową końcówkę drugiego seta, gdy był o dwa punkty od porażki. Z kolei w trzeciej zdobył trzy końcowe gemy. Dzięki temu wywalczył możliwość gry w II rundzie z rozstawionym z numerem czwartym Francisco Cerundolo.
Oznaczony "trójką" Tommy Paul w swoim inauguracyjnym pojedynku zmierzy się z Gregoire'em Barrere'em. 29-latek we francuskim starciu w półtorej godziny poradził sobie z Corentinem Moutetem.
Odpadł też drugi reprezentant gospodarzy, Alexandre Muller. 26-latek z Poissy trzykrotnie został przełamany i przegrał 2:6, 3:6 z Jackiem Draperem, który dla odmiany nie musiał bronić żadnego break pointa.
W niedzielę odbyły się również mecze decydującej rundy kwalifikacji. Awanse do głównej drabinki zdobyli Alvaro Lopez, Pablo Llamas, Zhizhen Zhang i Lloyd Harris.
Open Parc Auvergne-Rhone-Alpes, Lyon (Francja)
ATP 250, kort ziemny, pula nagród 562,8 tys. euro
niedziela, 21 maja
I runda gry pojedynczej:
Juan Pablo Varillas (Peru) - Albert Ramos (Hiszpania) 3:6, 7:6(7), 6:4
Gregoire Barrere (Francja) - Corentin Moutet (Francja) 6:4, 6:2
Jack Draper (Wielka Brytania) - Alexandre Muller (Francja) 6:2, 6:3
wolne losy: Felix Auger-Aliassime (Kanada, 1); Cameron Norrie (Wielka Brytania, 2); Tommy Paul (USA, 3); Francisco Cerundolo (Argentyna, 4)
Życiowy sukces Daniła Miedwiediewa na mączce. Holger Rune znów pokonany w finale
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: skandaliczne zachowanie pięściarza. Sędzia musiał przerwać walkę