Kolejna Polka zadebiutuje w Wimbledonie. Rywalka dwa razy rozstawała się z tenisem

Materiały prasowe / Lotos PZT Polish Tour / Na zdjęciu: Katarzyna Kawa
Materiały prasowe / Lotos PZT Polish Tour / Na zdjęciu: Katarzyna Kawa

Katarzyna Kawa przeszła trzystopniowe eliminacje i zadebiutuje w wielkoszlemowym Wimbledonie. W poniedziałek rywalką polskiej tenisistki będzie Kanadyjka Rebecca Marino.

Katarzyna Kawa za 11. podejściem przeszła kwalifikacje do wielkoszlemowej imprezy. Po raz trzeci wzięła w nich udział w Wimbledonie (2019, 2021). W ostatnich dniach rozprawiła się ze Szwajcarką Susan Bandecchi, Amerykanką Sophie Chang i Francuzką Leolia Jeanjean. Polka po raz drugi wystąpi w zawodach tej rangi. W US Open 2020 od razu znalazła się w głównej drabince i w I rundzie uległa Tunezyjce Ons Jabeur.

- To wspaniałe uczucie. To był mój trzeci raz w kwalifikacjach do Wimbledonu i jestem naprawdę szczęśliwa, że udało mi się to zrobić - mówiła Kawa (cytat za wimbledon.com). Bardzo podziwia Igę Świątek. - Iga jest inspirację dla wszystkich polskich tenisistek. Jest taka młoda i świetnie sobie radzi. Jest odważna na korcie i podziwiam ją. Staram się ją naśladować - dodała 29-latka z Poznania.

Drugi wielkoszlemowy występ Kawy

Największym singlowym osiągnięciem Kawy jest finał w Jurmale z 2019 roku. W obecnym sezonie na trawie przeszła kwalifikacje w Nottingham. W I rundzie turnieju głównego przegrała z Magdą Linette. Później w Birmingham w eliminacjach Polka uległa Brytyjce Eden Silvie.

ZOBACZ WIDEO: To sekret dobrej dyspozycji Kołodzieja? "Gdybym mógł cofnąć czas, sprawiłbym sobie to wcześniej"

W poniedziałek rywalką Kawy będzie Rebecca Marino, która zanotuje 12. wielkoszlemowy występ. Kanadyjka w tym roku rozegrała już 45 meczów (bilans 32-13). W styczniu przeszła kwalifikacje do Australian Open. Później miała serię bardzo dobrych występów w cyklu ITF. Zdobyła tytuł w USA i zanotowała dwa finały w Meksyku. W dalszej fazie sezonu przebrnęła przez eliminacje do dwóch wielkich turniejów (Miami, Roland Garros).

Na trawie Marino dostała się do głównej drabinki w Birmingham (jako kwalifikantka) i Eastbourne (jako szczęśliwa przegrana). W tej drugiej imprezie wygrała też jeden mecz w turnieju głównym, z Brytyjką Heather Watson. Do II rundy doszła też w Nottingham. Kanadyjka urwała po secie Greczynce Marii Sakkari i Łotyszce Jelenie Ostapenko.

Trzecia kariera Marino

Kanadyjka miała mnóstwo zdrowotnych problemów i walczyła z depresją. Dwa razy rozstawała się z tenisem. Pierwsza przerwa trwała od lutego do sierpnia 2012 roku. Druga była dużo dłuższa i powrót nie był planowany. W lutym 2013 Marino zakończyła karierę. Wróciła po blisko pięcioletniej nieobecności. Nowe otwarcie było w jej wykonaniu niesamowite, bo zdobyła trzy tytuły ITF na przełomie stycznia i lutego 2018 roku. Miała serię 19 z rzędu wygranych meczów.

Później jednak nie było tak kolorowo. Zerwała powięź podeszwową i nawet normalne chodzenie było dla niej trudnym zadaniem. - We wrześniu 2020 roku w końcu znalazłam się w taki położeniu, że nie odczuwałam żadnego bólu na korcie, podczas meczu czy treningu - mówiła Marino (cytat za cbc.ca).

We wrześniu 2020 roku minęło również pięć miesięcy od śmierci ojca Marino, Joe, który zmarł na raka mając 59 lat. - Jego batalie o zdrowie i stawianie czoła wyzwaniom były dla mnie wielką inspiracją - stwierdziła Kanadyjka, która przyznała, że od czasu jej powrotu tenis jako sport aż tak mocno się nie zmienił, ale zmiany zaszły na innej płaszczyźnie. - WTA oferuje wsparcie psychologiczne, gdy tyko go potrzebujemy. Nastąpiła również zmiana wśród tenisistek. Jesteśmy bardziej otwarte, więcej ze sobą rozmawiamy i atmosfera jest bardziej towarzyska - oceniła.

Zagra w Wimbledonie po 11 latach

Dla Marino będzie to drugi występ w Wimbledonie. Pierwszy zanotowała w 2011 roku i wygrała jeden mecz. Jej najlepszym wynikiem w wielkoszlemowym turnieju jest III runda Rolanda Garrosa 2011. Kanadyjka może się pochwalić jednym finałem w WTA Tour. Osiągnęła go w Memphis w 2011 roku i skreczowała w meczu ze Słowaczką Magdaleną Rybarikovą. W przeszłości była notowana na 38. miejscu w rankingu.

W Australian Open 2021 Marino zaliczyła pierwszy wielkoszlemowy występ od 2013 roku. Mówiła wówczas, że czuje się jakby była inną osobą. - Bardzo ważne jest zadbanie o swoje zdrowie psychiczne, poprzez rozmowę czy podjęcie różnych innych kroków. Wydaje mi się, że gdybym nie przerwała mojej kariery, nie byłabym w takiej sytuacji, w jakiej jestem teraz - stwierdziła Kanadyjka.

Nadal największymi atutami Marino są serwis i mocna gra z głębi kortu. - Starałam się dodać trochę więcej przebiegłości, ponieważ pewne zmiany w tenisie nastąpiły i dodałam do mojej gry więcej slajsa. Od czasu do czasu chodzę do siatki i kończę punkty wolejem. Największa różnica dotyczy jednak ducha rywalizacji, determinacji czy twardości. Myślę, że teraz jestem o wiele silniejsza mentalnie - powiedziała.

Spotkanie Kawy z Marino zaplanowano jako drugie w kolejności na korcie 10. Wcześniej dojdzie na nim do starcia Amerykanki Alison Riske ze Szwajcarką Yleną In-Albon. Polka i Kanadyjką walkę rozpoczną około godz. 14:00 czasu polskiego. Mecz transmitowany będzie w Polsat Sport Extra. Relację tekstową na żywo przeprowadzi portal WP SportoweFakty.

The Championships, Wimbledon (Wielka Brytania)
Wielki Szlem, kort trawiasty, pula nagród 40,3 mln funtów
poniedziałek, 27 czerwca

I runda:
Kort 10, drugi mecz od godz. 12:00 czasu polskiego

Katarzyna Kawa (Polska, Q)bilans: 0-0Rebecca Marino (Kanada)
132 ranking 104
29 wiek 31
178/64 wzrost (cm)/waga (kg) 183/64
praworęczna, oburęczny bekhend gra praworęczna, oburęczny bekhend
Poznań miejsce zamieszkania Vancouver
Grzegorz Garczyński trener Dmitri Siniakov
sezon 2022
9-9 (0-1) bilans roku (główny cykl) 32-13 (3-6)
I runda Wimbledonu najlepszy wynik II runda w Eastbourne
0-1 tie breaki 1-1
1 asy 51
68 167 zarobki ($) 200 738
kariera
2007 początek 2008
112 (2020) najwyżej w rankingu 38 (2011)
332-254 bilans zawodowy 275-168
0/1 tytuły/finałowe porażki (główny cykl) 0/1
534 101 zarobki ($) 996 897

Czytaj także:
Polka najlepsza w Eastbourne! To jej drugi tytuł w tym roku
Kolejny maraton Francuzki w Bad Homburgu. Znamy mistrzynię turnieju

Komentarze (0)