Sensacja w Rabacie! Największa gwiazda za burtą

PAP/EPA / Francisco Guasco / Na zdjęciu: Garbine Muguruza
PAP/EPA / Francisco Guasco / Na zdjęciu: Garbine Muguruza

Najwyżej rozstawiona Garbine Muguruza szybko pożegnała się z turniejem WTA 250 w Rabacie. Hiszpańska tenisistka sensacyjnie uległa Włoszce Martinie Trevisan.

W Rabacie na starcie pojawiła się jedna wielkoszlemowa mistrzyni. Była nią Garbine Muguruza (WTA 10), która nie podbije marokańskiej mączki. W II rundzie triumfatorka Rolanda Garrosa 2016 i Wimbledonu 2017 uległa 6:2, 4:6, 1:6 Martinie Trevisan (WTA 85). Hiszpanka prowadziła 6:2, 3:1, ale od tego momentu straciła 11 z 13 kolejnych gemów.

W trwającym dwie godziny i 12 minut meczu miało miejsce 11 przełamań, z czego sześć dla Trevisan. Włoszka zdobyła o 10 punktów więcej (83-73). Było to jej pierwsze spotkanie z Muguruzą. Odniosła drugie zwycięstwo nad tenisistką z Top 10 rankingu. W 2020 roku wyeliminowała Kiki Bertens w drodze do ćwierćfinału Rolanda Garrosa.

Kolejną rywalką Trevisan będzie Arantxa Rus (WTA 76), która pokonała 6:4, 6:2 Dalmę Galfi (WTA 98). W ciągu 89 minut Holenderka zniwelowała dziewięć z 13 break pointów i zamieniła na przełamanie siedem z dziewięciu okazji. Claire Liu (WTA 92) zwyciężyła 4:6, 7:6(5), 6:1 Mayar Sherif (WTA 50). Amerykanka obroniła piłkę meczową w 10. gemie drugiego seta.

ZOBACZ WIDEO: Co dalej z Kubą Świerczokiem? Tajemnica nagłego zniknięcia reprezentanta Polski

Nuria Parrizas-Diaz (WTA 48) wygrała 4:6, 6:3, 6:0 z Kristiną Mladenović (WTA 110). W trwającym dwie godziny i 13 minut meczu Francuzka popełniła sześć podwójnych błędów i zdobyła tylko osiem z 25 punktów przy swoim pierwszym podaniu. Hiszpanka została przełamana cztery razy, a sama wykorzystała osiem z 11 break pointów.

Anna Bondar (WTA 67) pokonała 6:3, 6:3 Kristinę Kucovą (WTA 87). W ciągu 84 minut Węgierka zaserwowała siedem asów i zdobyła 31 z 43 punktów przy swoim pierwszym podaniu. Obroniła jeden break point i uzyskała trzy przełamania. W ćwierćfinale zmierzy się z rozstawioną z numerem drugim Ajlą Tomljanović. Lucia Bronzetti (WTA 83) wygrała 6:3, 6:2 z Clarą Burel (WTA 95). W spotkaniu było dziewięć przełamań, z czego sześć dla Włoszki.

Grand Prix de SAR La Princesse Lalla Meryem, Rabat (Maroko)
WTA 250, kort ziemny, pula nagród 251 tys. dolarów
środa, 18 maja

II runda gry pojedynczej:

Nuria Parrizas-Diaz (Hiszpania, 3) - Kristina Mladenović (Francja) 4:6, 6:3, 6:0
Anna Bondar (Węgry, 5) - Kristina Kucova (Słowacja) 6:3, 6:3
Arantxa Rus (Holandia, 7) - Dalma Galfi (Węgry) 6:4, 6:2
Martina Trevisan (Włochy) - Garbine Muguruza (Hiszpania, 1/WC) 2:6, 6:4, 6:1
Claire Liu (USA) - Mayar Sherif (Egipt, 4) 4:6, 7:6(5), 6:1
Lucia Bronzetti (Włochy) - Clara Burel (Francja) 6:3, 6:2

Przeczytaj także:
Co tam się działo! Ogromne emocje w meczu Pauli Kani-Choduń w Rabacie
Wielki powrót był blisko. Super tie break rozstrzygnął mecz Katarzyny Piter

Komentarze (1)
avatar
yes
18.05.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jeżeli chodzi o Rabat w Maroku, to na ich fladze jest jedna gwiazda sporych rozmiarów ;)