Świetny dzień Australijek w Rabacie. Thriller z udziałem Francuzek

Getty Images / Alex Pantling / Na zdjęciu: Alja Tomljanović
Getty Images / Alex Pantling / Na zdjęciu: Alja Tomljanović

Wtorek był bardzo dobrym dniem dla Ajli Tomljanović i Astry Sharmy. Australijskie tenisistki zameldowały się w ćwierćfinale turnieju WTA 250 w Rabacie. Dramatyczną batalię stoczyły dwie Francuzki, Kristina Mladenović i Tessah Andrianjafitrimo.

W Rabacie na starcie pojawiły się dwie Australijki. We wtorek obie awansowały do ćwierćfinału. Rozstawiona z numerem drugim Ajla Tomljanović (WTA 44) pokonała 7:5, 6:2 Annę Karolinę Schmiedlovą (WTA 89). W trwającym godzinę i 57 minut meczu ćwierćfinalistka Wimbledonu 2021 obroniła dziewięć z 12 break pointów i zamieniła na przełamanie sześć z 14 szans.

Astra Sharma (WTA 144) zwyciężyła 5:7, 6:3, 6:3 Petrę Marcinko (WTA 361). W trzecim secie Australijka od 0:3 zdobyła sześć gemów z rzędu. Mogła przegrywać 0:4, ale utrzymała podanie po odparciu break pointa. W trwającym dwie godziny i dziewięć minut meczu miało miejsce 12 przełamań, z czego siedem dla Sharmy.

Poza tym rozgrywane były mecze I rundy. Kristina Mladenović (WTA 110) pokonała 6:3, 3:6, 7:6(7) Tessah Andrianjafitrimo (WTA 142) po trzech godzinach walki. Była 10. rakieta globu w trzecim secie wróciła z 2:4, a w tie breaku obroniła piłkę meczową. Clara Burel (WTA 95) odrodziła się z 1:4 w pierwszej partii i wygrała 7:6(4), 7:6(3) Pannę Udvardy (WTA 88).

ZOBACZ WIDEO: To się nazywa moc! Zobacz, co wyczarowała Anita Włodarczyk

Anna Bondar (WTA 67) zwyciężyła 6:4, 3:6, 7:5 Cristianę Ferrando (WTA 261). W trzecim secie Węgierka wróciła ze stanu 1:3, 15-40. W trwającym dwie godziny i 46 minut meczu zaserwowała siedem asów i wywalczyła 43 z 53 punktów przy własnym pierwszym podaniu. Odparła sześć z ośmiu break pointów i uzyskała trzy przełamania. W II rundzie Bondar zmierzy się z Kristiną Kucovą, a w ćwierćfinale na lepszą czeka Tomljanović.

Mayar Sherif (WTA 50) w 72 minuty rozbiła 6:0, 6:2 Chloe Paquet (WTA 102). Egipcjanka zamieniła na przełamanie siedem z 11 szans. Claire Liu (WTA 92) pokonała 6:4, 6:3 Kamillę Rachimową (WTA 104). W ciągu 90 minut Amerykanka wykorzystała sześć z 13 break pointów.

Grand Prix de SAR La Princesse Lalla Meryem, Rabat (Maroko)
WTA 250, kort ziemny, pula nagród 251 tys. dolarów
wtorek, 17 maja

II runda gry pojedynczej:

Ajla Tomljanović (Australia, 2) - Anna Karolina Schmiedlova (Słowacja) 7:5, 6:2
Astra Sharma (Australia) - Petra Marcinko (Chorwacja, WC) 5:7, 6:3, 6:3

I runda gry pojedynczej:

Mayar Sherif (Egipt, 4) - Chloe Paquet (Francja) 6:0, 6:2
Anna Bondar (Węgry, 5) - Cristiana Ferrando (Włochy, Q) 6:4, 3:6, 7:5
Kristina Mladenović (Francja) - Tessah Andrianjafitrimo (Francja, LL) 6:3, 3:6, 7:6(7)
Claire Liu (USA) - Kamilla Rachimowa 6:4, 6:3
Clara Burel (Francja) - Panna Udvardy (Węgry) 7:6(4), 7:6(3)

Zobacz też:
Szokująca porażka Rumunki w Strasburgu. Karolina Pliskova poznała kolejną rywalkę
Piękna niespodzianka w Strasburgu. Piter wyeliminowała zeszłoroczną finalistkę

Komentarze (0)