Wielkie zwycięstwo Świątek. Tak nazwali Polkę

PAP/EPA / ETTORE FERRARI / Na zdjęciu: Iga Świątek
PAP/EPA / ETTORE FERRARI / Na zdjęciu: Iga Świątek

Iga Świątek z 27. kolejnym zwycięstwem. Tym razem nasza tenisistka pokonała Arynę Sabalenkę oddając jej tylko trzy gemy. Polka dorównała kolejnym gwiazdom, a zachwytom na jej temat nie ma końca.

Polka się nie zatrzymuje. W półfinale turnieju WTA w Rzymie nasza tenisistka pewnie wygrała z Aryną Sabalenką i zagra w finale w stolicy Włoch. Iga Świątek stanie przed szansą na piąty z rzędu triumf w głównym cyklu. To zdecydowanie najlepszy okres w karierze 20-latki.

Eksperci zachwycają się polską tenisistką, która kroczy od wygranej do wygranej. Robi to w świetnym stylu. W drodze do finału w Rzymie oddała przeciwniczkom zaledwie 17 gemów. To jeden z najlepszych wyników w historii włoskiego turnieju.

Jak wyliczył twitterowy profil OptaAce, Świątek pod tym względem jest czwarta, a pod uwagę wzięto ostatnich 25 lat. Tym samym wyrównała wynik Simony Halep z 2018 roku. "Niszczycielka" - czytamy na Twitterze.

Lepszym osiągnięciem niż Świątek popisały się tylko Serena Williams, Kim Clijsters i Martina Hingis. Amerykanka w 2013 roku awansowała do finału oddając rywalkom tylko 10 gemów. Z kolei Belgijka w 2003 roku przegrała 13 gemów. Hingis pięć lat wcześniej oddała tylko 15 gemów.

Czytaj także:
"Zasługuje na szacunek". Przed Świątek zrobiły to tylko dwie tenisistki
Dwóch Polaków sprawdzi się w Genewie. Danił Miedwiediew wraca do gry

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: skandynawska wyprawa Kowalczyk

Źródło artykułu: