Polka się nie zatrzymuje. W półfinale turnieju WTA w Rzymie nasza tenisistka pewnie wygrała z Aryną Sabalenką i zagra w finale w stolicy Włoch. Iga Świątek stanie przed szansą na piąty z rzędu triumf w głównym cyklu. To zdecydowanie najlepszy okres w karierze 20-latki.
Eksperci zachwycają się polską tenisistką, która kroczy od wygranej do wygranej. Robi to w świetnym stylu. W drodze do finału w Rzymie oddała przeciwniczkom zaledwie 17 gemów. To jeden z najlepszych wyników w historii włoskiego turnieju.
Jak wyliczył twitterowy profil OptaAce, Świątek pod tym względem jest czwarta, a pod uwagę wzięto ostatnich 25 lat. Tym samym wyrównała wynik Simony Halep z 2018 roku. "Niszczycielka" - czytamy na Twitterze.
Lepszym osiągnięciem niż Świątek popisały się tylko Serena Williams, Kim Clijsters i Martina Hingis. Amerykanka w 2013 roku awansowała do finału oddając rywalkom tylko 10 gemów. Z kolei Belgijka w 2003 roku przegrała 13 gemów. Hingis pięć lat wcześniej oddała tylko 15 gemów.
17 - In the last 25 years, only Serena #Williams in 2013, Kim #Clijsters in 2003 and Martina #Hingis in 1998 have reached the final in Rome with fewest games dropped than Iga #Swiatek in 2022 (17). Destructor.#IBI22 @WTA @WTA_insider pic.twitter.com/UREd4yFCR6
— OptaAce (@OptaAce) May 14, 2022
Czytaj także:
"Zasługuje na szacunek". Przed Świątek zrobiły to tylko dwie tenisistki
Dwóch Polaków sprawdzi się w Genewie. Danił Miedwiediew wraca do gry
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: skandynawska wyprawa Kowalczyk